Jedna z najważniejszych produkcji Netflixa dobiega końca. „Stranger Things” wraca z piątym, finałowym sezonem, który – ku zaskoczeniu widzów – zostanie podzielony na trzy części. Decyzja platformy nie wszystkim przypadła do gustu. Co czeka nas w emocjonującym finale?
Trzy akty wielkiego zakończenia – oto daty premiery
To oficjalne! Netflix właśnie ujawnił, jak zakończy się historia, która przez niemal dekadę elektryzowała widzów na całym świecie. Finałowy, piąty sezon „Stranger Things” nie zostanie opublikowany jednorazowo – serialowy epos rozłoży się na aż trzy premiery!
Pierwsza część, składająca się z czterech odcinków, zadebiutuje 26 listopada 2025 roku. Zaledwie miesiąc później, 25 grudnia 2025, tuż pod choinką, widzowie otrzymają kolejną porcję emocji – tym razem trzy odcinki. Kulminacyjny moment nastąpi dokładnie w Sylwestra. 31 grudnia 2025 roku na Netflixie pojawi się ostatni, finałowy epizod historii z Hawkins.
ZOBACZ TEŻ: Na noże 3 z budżetem 210 mln dolarów! Netflix szykuje najdroższy film kryminalny. Zobacz zwiastun!
Widzowie podzieleni – fani nie kryją emocji
Decyzja o podziale ostatniego sezonu na trzy osobne premiery gwałtownie wzbudziła falę emocji w sieci. Część widzów nie kryje rozczarowania – liczyli na maraton, który wciągnie ich bez reszty i zakończy tę wyjątkową przygodę z hukiem. Inni z kolei dostrzegają w tym potencjał na jeszcze większe napięcie, które stopniowo będzie budować klimat przed ostatecznym starciem.
Pod postami Netflixa roi się od komentarzy. „Dlaczego tak nas dręczycie?!” – pisze jedna z fanek. Inna dodaje: „Przerwany rytm opowieści może zniszczyć cały efekt...”. Emocje są ogromne, a atmosfera wśród widzów gęstnieje niemal tak bardzo jak mgła nad Hawkins.
Hawkins znów w niebezpieczeństwie – co wydarzy się w piątym sezonie?
Choć szczegóły fabuły są pilnie strzeżone, wiadomo już, iż akcja ponownie rozegra się w zniszczonym Hawkins. Po dramatycznych wydarzeniach z czwartego sezonu, miasto balansuje na granicy zagłady. W samym centrum wydarzeń znajdą się nasi bohaterowie, gotowi zmierzyć się z ostatnim, najgroźniejszym przeciwnikiem – Vecną.
Ten złowrogi wróg, który w poprzednim sezonie ujawnił swoje przerażające oblicze, stanie się centralną postacią wielkiego finału. Bracia Duffer, twórcy serialu, zapowiadają spektakularne zakończenie, które na zawsze zapisze się w historii współczesnej popkultury.

CZYTAJ TEŻ: Netflix premiery czerwiec 2025: Finał "Squid Game" i inne hity!
Ostatnie pożegnanie z bohaterami dzieciństwa?
Dla wielu widzów „Stranger Things” to coś więcej niż tylko serial. To podróż do lat 80., nostalgiczne nawiązania do klasyki kina i poruszające historie o przyjaźni, miłości i walce ze złem. Dlatego informacja o zakończeniu serii poruszyła niejedno serce.
Pozostaje tylko mieć nadzieję, iż podzielony finał spełni wszystkie oczekiwania i zapewni godne pożegnanie z bohaterami, którzy dorastali na naszych oczach. Przypnijcie pasy – wielki finał zbliża się wielkimi krokami!
Źródło: Antyradio