Wiemy, kiedy pogrzeb Diogo Joty. Prezydent kraju pojawi się na ostatnim pożegnaniu 28-latka

party.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: Tragiczna śmierć Diogo Joty i jego brata: szczegóły wypadku i pogrzebu JAVIER SORIANO/AFP/East News


Według ustaleń śledczych, do tragicznego wypadku doszło około godziny 00:30 w nocy z 2 na 3 lipca na trasie A52 w prowincji Zamora w Hiszpanii. Diogo Jota wracał do Liverpoolu po urlopie spędzonym w Portugalii. Z powodu problemów zdrowotnych i zaleceń lekarzy, piłkarz nie zdecydował się na podróż samolotem.

W trakcie jazdy Lamborghini, którym kierował jego brat Andre Silva, doszło do pęknięcia opony podczas wyprzedzania innego pojazdu. Samochód zjechał z trasy i stanął w płomieniach. Obaj bracia zginęli na miejscu.

Szczegóły pogrzebu Diogo Joty

Pogrzeb Diogo Joty i jego brata Andre Silvy odbędzie się w sobotę 5 lipca o godzinie 10:00 w Gondomar, mieście położonym w regionie Porto. To rodzinne miasto piłkarzy. Czuwanie przed ceremonią zaplanowano na piątek 4 lipca o godzinie 15:00, w kościele macierzystym w Gondomar.

Portugalska telewizja SIC Noticias podała informacje o ceremonii, podkreślając jej charakter publiczny. W uroczystości weźmie udział prezydent Portugalii, Marcelo Rebelo de Sousa. Oczekuje się także obecności licznych kibiców, którzy pragną pożegnać swojego idola.

Warto przypomnieć, iż prezydent Portugalii wydał orędzie po śmierci Diogo Joty. Oświadczenie wydał także premier kraju oraz najważniejsze organizacje sportowe.

Przyczyny wypadku Diogo Joty

Policja ustaliła, iż bezpośrednią przyczyną wypadku było pęknięcie opony w trakcie manewru wyprzedzania. Pojazd marki Lamborghini zjechał z drogi i stanął w ogniu. W wyniku zdarzenia Diogo Jota i jego brat Andre Silva ponieśli śmierć na miejscu. Władze hiszpańskie kontynuują czynności wyjaśniające, jednak podstawowe przyczyny wypadku zostały już zidentyfikowane.

Świat opłakuje Diogo Jotę

Wieść o śmierci Diogo Joty i jego brata wywołała falę kondolencji. Wyrazy współczucia dla rodzin zmarłych przekazali między innymi Cristiano Ronaldo, Jose Mourinho oraz kluby, w których występował napastnik. Liczni kibice oraz przedstawiciele środowiska sportowego wyrazili głęboki żal i solidarność z bliskimi zmarłych.

Diogo Jota był zawodnikiem Liverpoolu i reprezentacji Portugalii. W bieżącym roku świętował zdobycie mistrzostwa Anglii oraz triumf w Lidze Narodów. Jego brat, Andre Silva, towarzyszył mu podczas wakacyjnej podróży. Ich śmierć wywołała ogromne poruszenie zarówno w Portugalii, jak i na całym świecie.

Lewandowski żegna Diogo Jotę

Śmierć Diogo Joty i jego brata Andre Silvy wstrząsnęła nie tylko kibicami, ale również wieloma postaciami ze świata sportu, którzy publicznie wyrazili swój ból i żal. Społeczność piłkarska zareagowała natychmiastowo na tragiczne wieści z Hiszpanii, dzieląc się emocjonalnymi wpisami w mediach społecznościowych.

Wśród osób, które uczciły pamięć portugalskiego napastnika, znalazł się Robert Lewandowski. Polski piłkarz opublikował na swoim profilu czarno-białe zdjęcie Diogo Joty, dodając do niego krótki, ale bardzo wymowny podpis: „RIP”, czyli „Rest in peace” – "Niech spoczywa w pokoju". Wpis Lewandowskiego był szeroko udostępniany przez fanów, którzy również dzielili się swoimi wspomnieniami i wyrazami współczucia dla rodziny zmarłych.

Zobacz także: Diogo Jota zginął w wypadku. Kilka godzin przed śmiercią opublikował wpis

Idź do oryginalnego materiału