Laureat Oscara Cillian Murphy powróci do uniwersum z filmu "28 dni później". Danny Boyle, reżyser tamtej produkcji, a także tegorocznego sequela "28 lat później", przyznał, iż udało mu się namówić Irlandczyka do ponownego wejścia do świata nieumarłych. Jednak w tej informacji kryje się jedno "ale" – aby zobaczyć Murphy’ego na ekranie, będziemy musieli poczekać dłużej.

W wywiadzie dla Business Insider i IGN reżyser przyznał, iż wyczekiwany powrót Murphy’ego wydarzy się niebawem. Aktor nie zagra jednak w "28 lat później", ale pojawi się w tworzonym już sequelu o podtytule "The Bone Temple".
Reżyser ujawnił też kolejny, oprócz satysfakcji fanów, powód zatrudnienia aktora. Boyle ma nadzieję, iż angaż popularnego nazwiska do filmu pomoże przekonać studio do produkcji trzeciego filmu cyklu.
– Pojawi się w drugim filmie – potwierdził Boyle. – Nie powinienem zdradzać zbyt dużo. Zabiją mnie. Wszystko, co mogę powiedzieć, to iż musicie poczekać na Cilliana, ale mam nadzieję, iż pomoże nam on sfinansować trzeci film.
– Chociaż każda historia [w trylogii] jest samodzielna, istnieje też fragment przekazywany do następnego filmu. Więc pomysł jest bardzo ambitny. Nie mamy jeszcze pieniędzy na trzecią część. To będzie zależało od tego, jak pójdzie pierwsza. Ale mam nadzieję, iż jeżeli wszystko będzie dobrze, dadzą nam zielone światło i pieniądze na trzecią część. Wszyscy są na to gotowi, naprawdę. W tym Cillian – przyznał Boyle.
Na powrót aktora do serii przyjdzie nam poczekać jeszcze ponad pół roku. "28 Years Later: The Bone Temple" ma trafić na ekrany w styczniu 2026.
Niespełna ćwierć wieku po premierze pierwszego filmu Danny Boyle powraca do swojego świata nieumarłych. Do spółki ze scenarzystą oryginału Aleksem Garlandem przedstawiają "28 lat później" – wizję osadzoną w tym samym świecie, który od prawie trzech dekad żyje w świecie opanowanym przez bestie. Izolowane grupy ludzi chronią się w bezpiecznych enklawach. Bohaterowie filmu dotąd przebywali na wyspie, którą z lądem łączy jedna, silnie strzeżona droga. Opuszczą ją jednak w związku z istotną misją. Tak wkroczą do mrocznego świata pełnego dziwów i koszmarów, które zmutowały nie tylko zainfekowanych, ale też i tych, którzy przetrwali...
Gwiazdami produkcji będą Jack O’Connell, Jodie Comer, Aaron Taylor-Johnson oraz Ralph Fiennes.

Cillian Murphy powróci jako bohater z "28 dni później". Ale nie w nowym filmie
W wywiadzie dla Business Insider i IGN reżyser przyznał, iż wyczekiwany powrót Murphy’ego wydarzy się niebawem. Aktor nie zagra jednak w "28 lat później", ale pojawi się w tworzonym już sequelu o podtytule "The Bone Temple".
Reżyser ujawnił też kolejny, oprócz satysfakcji fanów, powód zatrudnienia aktora. Boyle ma nadzieję, iż angaż popularnego nazwiska do filmu pomoże przekonać studio do produkcji trzeciego filmu cyklu.
Cillian Murphy w filmie "28 dni później"
– Pojawi się w drugim filmie – potwierdził Boyle. – Nie powinienem zdradzać zbyt dużo. Zabiją mnie. Wszystko, co mogę powiedzieć, to iż musicie poczekać na Cilliana, ale mam nadzieję, iż pomoże nam on sfinansować trzeci film.
– Chociaż każda historia [w trylogii] jest samodzielna, istnieje też fragment przekazywany do następnego filmu. Więc pomysł jest bardzo ambitny. Nie mamy jeszcze pieniędzy na trzecią część. To będzie zależało od tego, jak pójdzie pierwsza. Ale mam nadzieję, iż jeżeli wszystko będzie dobrze, dadzą nam zielone światło i pieniądze na trzecią część. Wszyscy są na to gotowi, naprawdę. W tym Cillian – przyznał Boyle.
Na powrót aktora do serii przyjdzie nam poczekać jeszcze ponad pół roku. "28 Years Later: The Bone Temple" ma trafić na ekrany w styczniu 2026.
Co wiemy o filmie "28 lat później"?
Niespełna ćwierć wieku po premierze pierwszego filmu Danny Boyle powraca do swojego świata nieumarłych. Do spółki ze scenarzystą oryginału Aleksem Garlandem przedstawiają "28 lat później" – wizję osadzoną w tym samym świecie, który od prawie trzech dekad żyje w świecie opanowanym przez bestie. Izolowane grupy ludzi chronią się w bezpiecznych enklawach. Bohaterowie filmu dotąd przebywali na wyspie, którą z lądem łączy jedna, silnie strzeżona droga. Opuszczą ją jednak w związku z istotną misją. Tak wkroczą do mrocznego świata pełnego dziwów i koszmarów, które zmutowały nie tylko zainfekowanych, ale też i tych, którzy przetrwali...
Gwiazdami produkcji będą Jack O’Connell, Jodie Comer, Aaron Taylor-Johnson oraz Ralph Fiennes.