Wielki rozłam w T.Love. Muniek Staszczyk zabrał głos. "Musieliśmy się rozstać"

gazeta.pl 4 godzin temu
Muniek Staszczyk zabrał głos ws. odejścia z T.Love jednego z członków. W sieci pojawiły się w związku z całą sytuacją oświadczenia obydwu ze stron.
8 października 2025 roku gitarzysta zespołu T.Love Jan Benedek ogłosił, iż zakończył swoją współpracę z grupą. "Drodzy Państwo, dojechaliśmy do stacji końcowej naszej współpracy z Zygmuntem Staszczykiem. Ja jadę dalej swoją drogą z paroma refleksjami. Do wspólnego tworzenia muzyki potrzebny jest wspólny głos, wspólne emocje i przyjacielskie relacje. A nie ma dobrych relacji bez szacunku i transparentności" - przekazał w opublikowanym w mediach społecznościowych wpisie muzyk, nie kryjąc rozgoryczenia. Teraz głos w sprawie zabrał także wspominany w poście Muniek Staszczyk.


REKLAMA


Zobacz wideo "Nie jestem takim kozakiem i pistoletem jak kiedyś". Wywiad z Muńkiem Staszczykiem


Muniek Staszczyk reaguje na odejście gitarzysty z T.Love. "Musieliśmy się rozstać"
"Szczerze powiem, iż nie do końca odnajduję się w najnowszej muzyce prezentowanej jako T.Love, ale życzę zespołowi wytrwałości w dalszej drodze" - dopisał w oświadczeniu Benedek, wymieniając na koniec piosenki zespołu, który powstały z jego udziałem.
O komentarz "Fakt" poprosił więc Muńka Staszczyka. Menedżer gwiazdora przesłał redakcji szczerą wypowiedź artysty. "Janek jest świetnym kompozytorem i gitarzystą, i wiele wniósł do historii T.Love. Razem stworzyliśmy 'Warszawę' i 'Kinga', ale ma bardzo trudny charakter i dlatego też bardzo ciężko się z nim pracuje, i dlatego musieliśmy się rozstać" - skwitował całą sprawę Staszczyk.


Zespół T.Love udostępnił oświadczenie ws. końca współpracy z Janem Benedkiem. Ogłoszono nowego członka
Krótko po informacji ze strony Benedka, oficjalny profil T.Love również udostępnił oświadczenie ws. końca współpracy z muzykiem. "Bardzo dziękujemy Janowi za wspólny udany powrót zespołu w składzie z płyty 'King', przypieczętowany wydaniem w 2022 roku płyty pt. 'Hau, hau!' Życzymy wszystkiego, co dobre na dalszej drodze muzycznej" - mogliśmy przeczytać w komunikacie. Grupa poinformowała jednak także, iż miejsce Benedka zastąpi Maciej "Magilla" Majchrzak. "Jednocześnie z wielką przyjemnością ogłaszamy, iż na dalszym etapie będzie z nami grał nie kto inny jak Magilla Majcher - czyli Maciej Majchrzak! Autor takich hitów jak 'Nie, nie, nie' czy 'Chłopaki nie płaczą'. Profesor Magilla na scenie pojawi się już w najbliższą sobotę w Gdańsku! Do zobaczenia T.Fani!" - dopisano w poście.
Idź do oryginalnego materiału