Serial "Klan" od lat cieszy się sporą popularnością. Na początku 2025 roku media obiegła informacja o tym, iż Barbara Bursztynowicz, która wcielała się w roli Elżbiety, odeszła z produkcji. Scenarzyści wysłali bohaterkę na pielgrzymkę do Santiago de Compostela. Po dotarciu na miejsce Elżbieta przewartościowała swoje życie. Postanowiła nie wracać do domu, w którym czeka na nią mąż Jerzy Chojnicki (Andrzej Grabarczyk). Wygląda jednak na to, iż w nowych odcinkach sporo zmieni się w życiu bohatera.
REKLAMA
Zobacz wideo Bursztynowicz o "Klanie". Padły słowa o Kaczorowskiej
"Klan". Zaskakujące zmiany w obsadzie serialu. Nowa aktorka dołączyła do produkcji
Już niedługo w serialu "Klan" pojawi się bohaterka Dominika Turman, nieślubna córka Jerzego Chojnickiego. Do 2017 roku w tę rolę wcielała się Anna Janik, a od grudnia zastąpi ją Aleksandra Kasperek. Aktorka jest znana m.in. z produkcji "Barwy szczęścia" oraz "Komisarz Alex". W nowych odcinkach bohaterka, która w przeszłości wyjechała do Poznania, przyjedzie do Jerzego Chojnickiego. Jej krótka wizyta przerodzi się w dłuższy pobyt. Niewykluczone, iż sporo namiesza w życiu ojca. Oglądacie "Klan"? Dajcie znać w sondzie na dole strony.
"Klan". Agnieszka Kaczorowska o odejściu z serialu. "Nie mam takich planów"
Jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci z "Klanu" jest Bożenka, grana przez Agnieszkę Kaczorowską. W sesji Q&A aktorka wyjawiła, czy w przyszłości planuje odejść z produkcji. - Na ten moment nie mam takich planów. Ja za daleko w przyszłość nie wybiegam, bo chcę żyć tu i teraz. Planować tylko trochę do przodu. Ja chcę żyć i pracować zgodnie z moimi wartościami. W "Klanie" mogę też pracować, szanując swoje wartości - taką wartość, jaką jest rozwój. Dzięki temu, iż "Klan" mi z niczym nie koliduje i ja mogę sięgać po nowe wyzwania, mogę grać w teatrze, mogę robić różne inne projekty, to mogę się cały czas rozwijać. I jednocześnie grać w "Klanie" - mówiła. Czy kiedykolwiek myślała o tym, żeby pożegnać się z rolą Bożenki? - Jedyne momenty, kiedy pojawiały się takie myśli, to był okres nastoletni, kiedy trenowałam siedem dni w tygodniu, chodziłam do szkoły i jeszcze raz na jakiś czas byłam na planie - skwitowała.














