Po ponad czterech dekadach od premiery, „Vabank” nie traci blasku. Ta mistrzowsko skonstruowana opowieść o zemście, lojalności i honorze ponownie pojawi się na ekranach – ku uciesze widzów, którzy pokochali ją za niepowtarzalny klimat i błyskotliwy humor. Dziś wieczorem w TVP1 znów spotkamy Henryka Kwintę i jego nieustraszoną ekipę.
Juliusz Machulski – debiut, który przeszedł do historii kina
Juliusz Machulski miał zaledwie 26 lat, gdy zadebiutował jako reżyser filmem „Vabank”. Już pierwszym dziełem udowodnił, iż potrafi nie tylko snuć fascynujące historie, ale także stworzyć świat, który pochłania widza bez reszty. Osadzona w klimacie lat 30. opowieść łączy elementy komedii, kryminału i dramatu, tworząc dzieło ponadczasowe. To właśnie „Vabank” zapoczątkował jedną z najciekawszych karier w polskiej kinematografii.
View oEmbed on the source websiteZOBACZ TEŻ: Polski aktor u boku gwiazd Hollywood w hicie Netflixa. Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy
Henryk Kwinto i Gustaw Kramer – historia zemsty, która fascynuje do dziś
W centrum wydarzeń znajduje się Henryk Kwinto – były kasiarz i dżentelmen, który po wyjściu z więzienia staje przed moralnym dylematem: zapomnieć czy odpłacić za zdradę? W tej roli niezapomniany Jan Machulski – ojciec reżysera – który z niebywałą charyzmą sportretował człowieka honoru. Jego przeciwnikiem jest bezwzględny bankier Gustaw Kramer, zagrany przez Leonarda Pietraszaka. Pojedynek tych dwóch postaci to esencja filmu – inteligentna gra, której stawką są nie tylko pieniądze, ale i sprawiedliwość.
Duńczyk i Nuta – duet, który pokochali wszyscy
Nie sposób zapomnieć o bohaterach drugoplanowych, którzy kradną każdą scenę, w której się pojawiają. Duńczyk i Nuta, w których wcielili się kolejno Witold Pyrkosz i Krzysztof Kiersznowski, stali się ikonami polskiego kina. Ich styl, dowcip i nieco łobuzerski urok wnieśli do filmu lekkość i energię. Dzięki nim „Vabank” balansuje pomiędzy mrocznym kryminałem a pełną humoru opowieścią o przyjaźni i odwadze.
Sukces pierwszej części był na tyle ogromny, iż cztery lata później, w 1985 roku, powstał sequel – „Vabank II, czyli riposta”. Widzowie znów mogli śledzić losy Kwinty i Kramera, tym razem w jeszcze bardziej zaskakującym scenariuszu. Juliusz Machulski udowodnił, iż potrafi rozwijać swoją historię bez utraty jej ducha, a druga część tylko umocniła pozycję filmu jako jednego z najważniejszych w historii polskiego kina.
CZYTAJ TEŻ: Ten thriller z Emily Blunt to umysłowy rollercoaster. Nie uwierzysz, jak kończy się ta łamigłówka!
Dlaczego Polacy wciąż kochają Vabank?
„Vabank” nie jest tylko filmem – to zjawisko kulturowe. Od ponad 40 lat produkcja przyciąga kolejne pokolenia widzów, zachwycając klimatem międzywojennej Warszawy, perfekcyjnym montażem i dialogami, które weszły do kanonu. To film, do którego się wraca – nie tylko z sentymentu, ale też z potrzeby obcowania z kinem, które nie traktuje widza z góry. Emisja w TVP1 to doskonała okazja, by przypomnieć sobie, dlaczego „Vabank” jest tak wyjątkowy.
Źródło: Interia