Powiedzieć, iż ostatni odcinek „Tańca z gwiazdami” wzbudził emocje, to jak nic nie powiedzieć. Jak wskazuje „Pudelek”, odpadnięcie Blanki tuż przed finałem było dla widzów ogromnym zaskoczeniem. Po raz kolejny pojawiły się głosy, iż cały program jest ustawiony.
Blanka pożegnała się z „Tańcem z gwiazdami”
Tuż przed finałem tanecznego show Polsatu z programem pożegnali się Blanka Stajkow i partnerujący jej Mieszko Masłowski. Dla wielu sympatyków artystki było to spore zaskoczenie, bo do tej pory była typowana na faworytkę wiosennej edycji „Tańca z gwiazdami
Choć widzowie nie kryją zachwytu ich występami, to jurorze byli już znacznie mniej zachwyceni. Dali temu wyraz w ocenach. Za salsę duet otrzymał notę 32 pkt., zaś za poloneza 31.
Cytowany przez „Pomponik” Rafał Maserak stwierdził, iż niedzielny odcinek był najsłabszym w wykonaniu Blanki, choć jednocześnie zaznaczył, iż w poprzednich udowodniła, iż na parkiecie radzi sobie doskonale.
Widzowie nie kryją oburzenia
Widzowie tanecznego show nie kryją zaskoczenia całą sytuacją. Jak podkreślają w komentarzach, iż ich zdaniem znacznie gorzej wypadli w niedzielnym odcinku Adrianna Borek i Tomasz Wolny. Nie brakuje głosów, iż to oni powinni odpaść.
„To nie jest sprawiedliwe” – napisała jedna z internautek. „No, nie przepadam za nią, ale bez przesady, tanecznie była o niebo lepsza!” – dodano w kolejnym komentarzu.„Przekręt, nie wierzę, Pan Wolny - nie wiem, kto go promuje, ale to on powinien dzisiaj sprawiedliwie odpaść” – napisał ktoś inny. Szok i niedowierzanie to główne emocje, jakie towarzyszą widzom programu.
„To decydują widzowie. Tomek był ostatni w tabeli u nas i widzowie najwyraźniej więcej SMS-ów wysłali na Tomka, niż fani Blanki na Blankę. Dlatego Tomek przeszedł. To jest program nieprzewidywalny, a w ćwierćfinale, to często się takie sytuacje zdarzają" – stwierdził Rafał Maserak w rozmowie z „Pomponikiem”.
