Widziałeś Skazani na Shawshank lub Zieloną milę? Czas na Życie Chucka

popkulturowcy.pl 1 dzień temu

Życie Chucka to film, który spotkał się z gorącym przyjęciem podczas premierowego pokazu na Międzynarodowym Festiwalu w Toronto. Produkcja zachwyciła nie tylko krytyków w Toronto, ale i publiczność, dzięki której wygrała ten festiwal. Wcześniej Nagrodę Publiczności Toronto Film Festival zdobyły takie tytuły jak American Beauty, Green Book, La la Land czy Trzy billboardy za Ebbing, Missouri.

Reżyserią filmu zajął się Mike Flanagan, który ma już na koncie kilka udanych ekranizacji różnych autorów, mi.in. Doktor Sen, Nawiedzony dom na wzgórzu i Zagłada domu Usherów. Główną rolę w Życiu Chucka zagrał znany z Avengersów czy serialu Nocny recepcjonista Tom Hiddleston. Producenci zapewniają, iż Życie Chucka będzie porywające jak Skazani na Shawshank, wzruszające jak Zielona mila, mądre jak Stań przy mnie. Wszystkie trzy tytuły są oczywiście ekranizacjami prozy Stephena Kinga.

Zobacz również: The Last Showgirl – recenzja przedpremierowa. Amerykański sen

U progu końca świata Marty i Felicia próbują odbudować swoją relację i odkryć kim jest tajemniczy Chuck Krantz, którego uśmiechniętą twarz widzą na wszechobecnych billboardach. Czy jego los splata się jakoś z ich losem i jaki ma związek ze zbliżającą się katastrofą?

Historię Chucka poznajemy od końca, gdy stając w obliczu nieuchronnego, wyszukuje w pamięci chwile i zdarzenia, które nadawały jego życiu prawdziwy sens. To sprawy znane każdemu z nas, najprostsze, ktoś powiedziałby, iż wręcz banalne, a jednak najwspanialsze. Miłość najbliższych, młodzieńcze marzenia, momenty szalonej zabawy, przyjaźnie, pasje i małe zwycięstwa odnoszone w codziennych zmaganiach z losem. Każdy z nas ma swój własny mały wszechświat, który trwa tyle co nasze życie. Jednak jego odbicia istnieją dalej we wszechświatach innych.

Fot. główna: materiały prasowe // Monolith Films

Idź do oryginalnego materiału