Jak co roku festiwal w Wenecji nagradza uznanych twórców filmowych Złotym Lewem za całokształt osiągnięć. W poprzednich latach byli to m.in. Tilda Swinton, Catherine Deneuve, Tony Leung i Paul Schrader. Już wiadomo, kto odbierze statuetkę w tym roku. To reżyser filmów "Piknik pod Wiszącą Skałą", "Stowarzyszenie Umarłych Poetów" i "Truman Show", Peter Weir.
Urodzony w 1944 roku filmowiec uchodzi za jednego z najważniejszych twórców kina australijskiego. Był przedstawicielem tak zwanej nowej fali rozpoczynającej się w latach 70. Nim Weir zadebiutował samodzielnym projektem, pracował w telewizji i dla państwowego producenta.
Jego pierwszym filmem stał się komediowy horror "Samochody, które zjadły Paryż" (1974). Rok później zrealizował kultowy "Piknik pod Wiszącą Skałą". Adaptacja książki Joan Lindsay opowiada o grupie uczennic, które w dzień świętego Walentego 1900 roku wybierają się na wycieczkę do Wiszącej Skały, lokalnej atrakcji turystycznej. Cztery uczestniczki pikniku odłączają się od grupy. Powraca tylko jedna, pozostałe znikają bez śladu.
W ojczyźnie zrealizował jeszcze dramaty "Ostatnia fala" (1977), "Hydraulik" (1979) oraz "Gallipoli" (1981). Ostatni z filmów, opowieść o największej operacji desantowej I wojny światowej, został najlepszym australijskim filmem roku i rozsławia nazwisko jego reżysera. Jego kolejnym projektem jest międzynarodowa produkcja "Rok niebezpiecznego życia" (1982), w której główne role zagrali Sigourney Weaver i Mel Gibson.
Weir zaczyna pracować dla Hollywood. Karierę w Fabryce Snów rozpoczyna od filmów z Harrisonem Fordem: "Świadek" (1985) i "Wybrzeże Moskitów" (1986). Pierwszy z nich zapewnia mu nominację do Oscara w kategorii najlepszy reżyser. W latach 80. realizuje kultowe "Stowarzyszenie Umarłych Poetów", przegrywając walkę o złotą statuetkę z Oliverem Stonem ("Urodzony 4 lipca"). W kolejnym dziesięcioleciu staje za kamerą komedii romantycznej "Zielona karta" (1990) i dramatu psychologicznego "Bez lęku" (1993).
Jego trzy ostatnie filmy to "Truman Show" (1998), "Pan i władca: Na krańcu świata" (2003) oraz "Niepokonani" (2010). Po adaptacji wspomnień Sławomira Rawicza Weir odszedł na emeryturę.
Sam reżyser skomentował już uhonorowanie nagrodą: Festiwal w Wenecji i Złoty Lew to elementy folkloru naszego zawodu. Wyróżnienie taką nagrodą za życiowe osiągnięcia jako reżyser to wielki zaszczyt.
To nie pierwsze tego typu wyróżnienie dla reżysera. W 2022 roku Weir otrzymał też honorowego Oscara.
Peter Wier – kariera reżysera
Urodzony w 1944 roku filmowiec uchodzi za jednego z najważniejszych twórców kina australijskiego. Był przedstawicielem tak zwanej nowej fali rozpoczynającej się w latach 70. Nim Weir zadebiutował samodzielnym projektem, pracował w telewizji i dla państwowego producenta.
Jego pierwszym filmem stał się komediowy horror "Samochody, które zjadły Paryż" (1974). Rok później zrealizował kultowy "Piknik pod Wiszącą Skałą". Adaptacja książki Joan Lindsay opowiada o grupie uczennic, które w dzień świętego Walentego 1900 roku wybierają się na wycieczkę do Wiszącej Skały, lokalnej atrakcji turystycznej. Cztery uczestniczki pikniku odłączają się od grupy. Powraca tylko jedna, pozostałe znikają bez śladu.
W ojczyźnie zrealizował jeszcze dramaty "Ostatnia fala" (1977), "Hydraulik" (1979) oraz "Gallipoli" (1981). Ostatni z filmów, opowieść o największej operacji desantowej I wojny światowej, został najlepszym australijskim filmem roku i rozsławia nazwisko jego reżysera. Jego kolejnym projektem jest międzynarodowa produkcja "Rok niebezpiecznego życia" (1982), w której główne role zagrali Sigourney Weaver i Mel Gibson.
Mel Gibson i Mark Lee w filmie "Gallipoli"
Weir zaczyna pracować dla Hollywood. Karierę w Fabryce Snów rozpoczyna od filmów z Harrisonem Fordem: "Świadek" (1985) i "Wybrzeże Moskitów" (1986). Pierwszy z nich zapewnia mu nominację do Oscara w kategorii najlepszy reżyser. W latach 80. realizuje kultowe "Stowarzyszenie Umarłych Poetów", przegrywając walkę o złotą statuetkę z Oliverem Stonem ("Urodzony 4 lipca"). W kolejnym dziesięcioleciu staje za kamerą komedii romantycznej "Zielona karta" (1990) i dramatu psychologicznego "Bez lęku" (1993).
Jego trzy ostatnie filmy to "Truman Show" (1998), "Pan i władca: Na krańcu świata" (2003) oraz "Niepokonani" (2010). Po adaptacji wspomnień Sławomira Rawicza Weir odszedł na emeryturę.
Sam reżyser skomentował już uhonorowanie nagrodą: Festiwal w Wenecji i Złoty Lew to elementy folkloru naszego zawodu. Wyróżnienie taką nagrodą za życiowe osiągnięcia jako reżyser to wielki zaszczyt.
To nie pierwsze tego typu wyróżnienie dla reżysera. W 2022 roku Weir otrzymał też honorowego Oscara.