Według Cumberbatcha Doktor Strange nie pojawi się w Avengers: Doomsday

Avengers: Dzień Sądu do premiery pozostał jeszcze ponad rok, ale nie pozostało za wcześnie, aby poznać kilka tajemnic filmu. Na przykład Doktor Strange nie pojawi się w tym filmie kolejny film o Avengersachnajwyraźniej. Dziwny aktor Benedict Cumberbatch ujawnił ten fakt podczas wywiad z Varietyco od razu zdał sobie sprawę, iż może być spoilerem, po czym gwałtownie przezwyciężył swoje obawy zwięzłym stwierdzeniem „pieprzyć to”.

Ale nie martw się, Benedykt, to prawdopodobnie nie jest spoiler. W końcu kogo mogłaby zdziwić wiadomość, iż nie każdy Avenger pojawi się w kolejnym filmie o współpracy? W tym momencie wszechświat ma (konserwatywnie) 20 półważnych postaci. Zmieszczenie ich wszystkich w całym filmie wymagałoby montażu wstępów po jednym wersie – a i tak zajęłoby to ponad trzy godziny.

Innym powodem, dla którego nie jest to spoiler, jest to, co jeszcze Cumberbatch ujawnił w wywiadzie: Strange powróci. Tak naprawdę wróci jeszcze nie raz. Po pierwsze, Cumberbatch poinformował, iż jego postać z MCU jest „dużo”. Avengers: Tajna wojnawięc to nie jest tak, iż ten świat skończył się już ze Strangem, po prostu nie pasuje on do fabuły pierwszego filmu. Co ważniejsze, Doktor Strange otrzyma także trzeci samodzielny film, więc jego nieobecność w Avengers nie jest oznaką jego przyszłości w MCU.

Ale choćby jeżeli nie jest to spoiler, zapewnia interesujący wgląd w potencjalną fabułę Dzień Sądu Ostatecznego. Na przykład z pewnością to wiemy Doktor Doom Roberta Downeya Jr nie spotka Avengersów od razu. Zamiast tego wygląda na to, iż w pierwszych dwóch filmach filmy będą dysponować ogromną obsadą.