W najbliższych dniach może dojść do strajku pracowników Poczty Polskiej. Powód? Polityka nowego, Tuskowego zarządu i planowane zwolnienia. O sprawie informuje telewizja wPolsce24, którą można oglądać także na naszej stronie.
– Ostatni raz strajk pocztowców miał miejsce w 2008 roku. Wtedy również rządził Donald Tusk – poinformował reporter Wiadomości wPolsce24 Adrian Wachowiak.
Jak zwykle za Tuska
Dziś sytuacja się powtarza, sytuacja finansowa spółki jest coraz trudniejsza, pracownikom grożą zwolnienia, a rząd zdaje się nie reagować na apele. – Dlatego też w najbliższych dniach związkowcy z Poczty Polskiej zdecydują o ewentualnym rozpoczęciu strajku – poinformował w rozmowie z telewizją wPolsce24 przewodniczący ZZPP Robert Czyż.
Chcą rozmawiać, ale nie zawahają się przed strajkiem
Czyż podkreślił, związek liczy na to, iż uda się zawrzeć porozumienie z zarządem spółki. Do rozmów obu stron może dojść jeszcze w tym tygodniu. jeżeli zakończą się fiaskiem, będziemy mieli pocztowy paraliż w okresie przedświątecznym. Przypomnijmy, iż w referendum strajkowym za taką formą protestu opowiedziało się 96 procent z 34 tys. głosujących pracowników Poczty Polskiej.
Dzisiaj w #WiadomościwPolsce24 o coraz gorszej sytuacji w Poczcie Polskiej. Pracownicy spółki decydują o rozpoczęciu strajku. Nie podoba im się polityka nowego zarządu spółki i zapowiadane zwolnienia. #wPolsce24 #TuJestPolska https://t.co/1PqmzK0Azi
— wPolsce24 #TuJestPolska (@wPolscepl) October 28, 2024