Wachowicz przyjmie księdza po kolędzie? Wspomniała o grzechu

gazeta.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: Ewa Wachowicz wtrąciła się w rozmowę na temat wizyty księdza z kolędą. Fot. KAPiF


Ewa Wachowicz postanowiła wtrącić się w rozmowę na temat przyjmowania księdza z kolędą. Restauratorka wyjawiła, co w jej opinii jest grzechem.
W "halo tu polsat" poruszono temat przyjmowania duchownego z kolędą duszpasterską. Ewa Wachowicz postanowiła zabrać głos w dyskusji. Jasno określiła swoje stanowisko. Zaznaczyła też, co jej zdaniem jest grzechem.


REKLAMA


Zobacz wideo Nietypowe święta Smaszcz. Tam zabierze swoją mamę


W "halo tu polsat" o przyjmowaniu księdza po kolędzie
Nie wszyscy Polacy są zwolennikami przyjmowania księdza z kolędą do swych domów i mieszkań. Często także z powodów finansowych. Ksiądz Rafał Główczyński, znany w sieci jako Ksiądz z osiedla, pojawił się w studiu "halo tu polsat". Wspomniał o zmianach związanych z wizytą duszpasterską. Według księdza Główczyńskiego nieprzyjmowanie kapłana po kolędzie wcale nie jest grzechem. - Ogólnie kolęda to jest takie spotkanie z księdzem z parafii, podczas którego ksiądz się chętnie pomodli z tymi, którzy go zaprosili, zapyta, co słychać. Bo w parafii jest tak, iż wszyscy księdza znają, bo ksiądz jest jeden, ale księża parafian zdecydowanie mniej znają - stwierdził Ksiądz z osiedla.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Od cen świątecznej wyżerki Wachowicz aż boli głowa. Makowiec straszy


Ewa Wachowicz wtrąciła się do rozmowy z księdzem w "halo tu polsat". "Grzechem jest..."
Rozmowie księdza Główczyńskiego w studiu "halo tu polsat" z uwagą przysłuchiwała się Ewa Wachowicz. Restauratorka zareagowała, gdy pojawił się temat kwot, które powinno się włożyć do koperty. Nieoczekiwanie Wachowicz wtrąciła się do rozmowy i zmieniła temat na kwestie kulinarne. - Uważam, iż grzechem jest nie poczęstować księdza herbatą, ciastem, a nie tam od razu o tych kopertach - stwierdziła Wachowicz. Jednocześnie postanowiła pozdrowić proboszcza ze swojej parafii. - Serdecznie pozdrawiam mojego proboszcza księdza Stanisława. Czekam na kolędę - dodała Ewa Wachowicz na antenie.
Wachowicz nie czeka na ostatnią chwilę. Do świąt przygotowuje się wcześniej
Ostatnio Ewa Wachowicz gościła też w programie Marzeny Rogalskiej w Radiu Złote Przeboje. Wyznała, iż do świąt przygotuje się wcześniej i nie robi niczego na ostatnią chwilę. Dzięki temu udaje jej się wypocząć przed samymi świętami. - Ja dużo rzeczy już mam zrobionych. Uszka ulepione, pierogi ulepione i zamrożone. Wiem, będą tacy, co będą za to krytykować, ale ja się tej krytyki nie boję. Dlatego, iż ja uważam, iż ważne, żebyśmy my kobiety, które dbamy o to ognisko domowe, dbamy o te święta, żeby na tym stole było to, co tradycyjnie ma się znaleźć, żebyśmy jednak były trochę wypoczęte, były wyspane, żeby nie zarywać tych nocy - stwierdziła Wachowicz na radiowej antenie.
Idź do oryginalnego materiału