Gdy ponad miesiąc temu zajmowali miejsce na podium Tańca z gwiazdami, wydawali się nierozłączni. Znajomość Agnieszki Kaczorowskiej i Filipa Gurłacza i nadawanie na tych samych falach przerodziło się w wiele przepięknych występów na antenie Polsatu. Wielu osobom wydawało się, iż przyjaźnie zawiązane na planie zwykle będą miały przedłużenie po zakończeniu show. Jak jest w przypadku tej dwójki?
Filip Gurłacz o Agnieszce Kaczorowskiej. Na razie nie mają kontaktu
Kilkanaście dni temu podczas sesji do naszego magazynu, byliśmy na planie zdjęciowym wraz z kamerą VIVY.pl. Rafał Kowalski rozmawiał z Filipem Gurłaczem o jego życiowej drodze, nawróceniu, relacji z Bogiem, najbliższych filmowych projektach, ale i o Tańcu z gwiazdami.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Był w rozsypce, przeszedł nawrócenie. Filip Gurłacz: „Dziś nie wstydzę się Boga”
Czas nagrań show był wyzwaniem dla bliskich aktora. Szczególnie żony, którą o możliwość udziału w „Tańcu” Filip choćby poprosił. Nasz reporter zauważył, iż kilka miesięcy, w których emitowano taneczne show, musiało być dla aktora i jego miłości trudne. W końcu liczba artykułów na ich temat – często niepotwierdzonych - znacząco wzrosła. Podczas odpowiedzi Filip Gurłacz sam nawiązał spontanicznie do Agnieszki Kaczorowskiej. „Tak, tak było. I chyba Agnieszce też było trudno przez to przejść, w sensie mojej partnerce programowej. No to jest trudna sprawa, o ile nikt Cię nie pyta o zdanie, tylko po prostu tworzy artykuł niepoparty faktami. No i wszystko jest jakby podsycone, podlane sugestią, która jest bardzo czytelna. […] Tak, to nie było łatwe, ale moja żona zawsze mówiła, iż wszystko, co piękne w trudzie trzeba zdobywać.”, opowiedział nam przed kamerą VIVY.pl aktor i dodał, iż od czasu zakończenia show nie ma z tancerką kontaktu. „Agnieszka chyba też przetrwała, mam nadzieję. Teraz nie mamy kontaktu, ale ja ją poznałem jako silną i dobrą dziewczynę, więc przetrwaliśmy to”.
Na koniec wywiadu zapytaliśmy ulubieńca widzów, z czego wynika, iż nie ma aktualnie kontaktu z Agnieszką Kaczorowską. „Tak chyba po prostu wypadło. Ja uwielbiam Agniechę, naprawdę ją bardzo polubiłem, my się bardzo zżyliśmy i tęsknię za nią. Ale takie chyba jest życie. Miałem kilka projektów takich już, w których złapałem jakąś bardzo dobrą i bliską relację z osobami, które potem, jak kończył się projekt, szły w swoją stronę. A ja szedłem w swoją”, zaznaczył i wyraził nadzieję, iż w tym wypadku będzie inaczej. „Nie wiem, ale wydaje mi się, iż my będziemy mieli kontakt z Agą. No nie wiem… A może do niej zaraz zadzwonię po tym wywiadzie i zapytam co u niej?”, padło z ust Filipa Gurłacza.
„Jeśli zapomnisz, to myślę, iż Agnieszka może nas akurat ogląda i wtedy kawka gwarantowana”, zaproponował reporter VIVY.pl. „No to Cię pozdrawiam gorąco i mam nadzieję, iż wszystko u Ciebie dobrze”, zwrócił się aktor bezpośrednio do tancerki.
Czekamy na ich najbliższe spotkanie!
View oEmbed on the source website
