W sandomierskim zamku można było usłyszeć utwory ku pokrzepieniu serc

Zdjęcie: W sandomierskim zamku można było usłyszeć utwory ku pokrzepieniu serc

„Mickiewicz w pieśni” to tytuł koncertu muzyki klasycznej, który odbył się w poniedziałek (11 listopada) w Muzeum Zamkowym w Sandomierzu. Wystąpiła sopranistka Renata Drozd przy akompaniamencie pianisty Artura Jaronia oraz skrzypaczki Ludmiły Worobec-Witek. Można było usłyszeć utwory patriotyczne, pieśni legionowe, jak również liryki miłosne.

Renata Drozd powiedziała, iż lubi utwory Stanisława Moniuszki, który tak komponował, aby pielęgnować historię poprzez swoją twórczość.

– Tworzył śpiewniki domowe, a pieśni komponował do słów najwybitniejszych poetów. Kultywował jedność w narodzie i solidarność – mówiła.

Śpiewaczka wspomniała również o pieśniach legionowych. Jej zdaniem – należy je śpiewać od pierwszej do ostatniej zwrotki, bo zapisano w nich piękną lekcję historii.

– Niektóre z tych pieśni są frywolne, bo żołnierze dodawali sobie otuchy w ten sposób – dodała Renata Drozd.

Wśród publiczności, oprócz mieszkańców Sandomierza i okolic, byli także turyści. Pani Barbara i pani Małgorzata wybrały się na koncert, ponieważ bardzo lubią ten rodzaj muzyki, zwłaszcza utwory patriotyczne. Ich zdaniem – takie święto jak rocznica odzyskania niepodległości warto uczcić również w taki sposób, czyli słuchając pięknej muzyki, chwytającej za serce.

Podczas koncertu, oprócz kompozycji Stanisława Moniuszki, można było usłyszeć także utwory innych kompozytorów, np. Fryderyka Chopina, Ignacego Jana Paderewskiego, Władysława Żeleńskiego i Henryka Opieńskiego.

Kilka kompozycji podczas koncertu wykonali młodzi artyści.

---