Matylda Damięcka prywatnie to córka Macieja Damięckiego (zmarłego przed rokiem aktora) i młodsza siostra Mateusza Damięckiego. Jest aktorką, ale od dłuższego czasu zajmuje się także prowadzeniem konta "thegirlwhofellonearth" na Instagramie, gdzie obserwuje ją ponad 277 tys. użytkowników. Tam często – bywa, iż codziennie – publikuje własne grafiki i rysunki, które są jej komentarzem do wydarzeń związanych ze światem polityki, kultury czy gwiazd. Jej dzieła wzbudzają sporo emocji wśród internautów.
Od 5 listopada oczy całego świata zwrócone są w stronę Ameryki, gdzie realizowane są wybory na urząd prezydenta. w tej chwili Donald Trump jest już pewny wygranej. Ma 276 głosów elektorskich. Do zwycięstwa długo brakowało mu czterech punktów, ale w końcu przekroczył wymaganą liczbę i triumf kandydata Republikanów stał się faktem. Brakujące głosy zdobył w Wisconsin, czyli jednym z wahających się stanów.
Damięcka vs. wybory w USA [GRAFIKA]
Damięcka skomentowała te wyniki dla USA. Wrzuciła na swój profil na Instagramie prostą, ale mocno wymowną grafikę. Narysowała "połączenie" flagi rosyjskiej i amerykańskiej.
Na barwy rosyjskie, czyli trzy różne pasy w kolorach: białym niebieskim i czerwonym, dodała białe gwiazdy, które są charakterystyczną częścią flagi USA (znajduje się tam 50 białych gwiazd na niebieskim tle).
Publikację opatrzyła też krótkim, ale symbolicznym podpisem, w którym połączyła alfabet łaciński z cyrylicą. Napisała słowo: "wybóя".
To wyraźne zwrócenie uwagi na poglądy Donalda Trumpa, które są nazywane prorosyjskimi.
Polityk swego czasu przekonywał, iż ma plan, jak zakończyć toczącą się wojnę w Ukrainie w 24 godziny, ale gdy dziennikarka zapytała jaki, to nie chciał zdradzić, aby "nie pozbawić się wszystkich kart".
Pytania z "Awantury o kasę" wzbudzają skrajne emocje. Sprawdź, jak poszłoby ci w teleturnieju [QUIZ]
Pod grafiką Damięckiej pojawiło się mnóstwo komentarzy. Wiele osób, także tych znanych wyraziło swój zachwyt dla talentu i trafnego podejścia do tematu przez twórczynię.
"Jak zawsze w punkt" – napisała Zofia Zborowska. "Wow, w samo sedno" – wtórowała jej Monika Maszkiewicz. "Wspaniale pani to wymyśliła i wykonała! Rewelacja! Choć temat dla mnie wyjątkowo przygnębiający" – przyznała jeszcze inna internautka.
"Historia się powtarza. Roosevelt kochał wujka Stalina, a Trump kocha Putina" – zwracali uwagę pozostali. Wśród komentujących znaleźli się też jednak zwolennicy Trumpa.
"Niepotrzebna drama. Trump już był prezydentem, nic złego się nie stało. I wojny nie było. Taki wybór Ameryki, na pewno lepsza opcja od heheszkowej Kamali"; "Chyba to zbyt duże uproszczenie... Demokraci stracili kontakt z rzeczywistością, przegrali wszystko, co możliwe przez cztery lata swoich rządów" – pisali obserwatorzy. Nie da się ukryć, iż rysunek Damięckiej wywołał poruszenie w sieci.