W nocy poszedł na masaż. Rano już nie żył

rmf.fm 1 dzień temu
W miniony weekend doszło do tragedii na tajskiej wyspie Koh Samui. Przebywający tam na urlopie 43-latek zmarł kilka godzin po tym, jak przeprowadzono na nim usługę masażu tajskiego. Mężczyzna nie zdążył choćby wrócić do żony i dzieci.
Idź do oryginalnego materiału