W listopadzie o wiośnie

wojciechmajkowski.wordpress.com 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Milton Ha


W listopadzie o wiośnie

Wiosna mnie budzi do życia.
Wiosną się zrywam do lotu.
Wiosną szukam odbicia
obłoków w jeziornych misach,
i czerpię z nich święty spokój,
upijam się do przepicia.

Tymczasem listopad mglisty.
Krew we mnie tężeje, zwalnia.
Krok krótszy, mniej posuwisty,
bez zgody niesie w czas przyszły,
wszelkiej nadziei pozbawia,
że wiosny doczekam, bezlistny.

Na głowie szron, w sercu zima.
Nieświęty wyczuwam spokój.
Pozwól mi Panie wytrzymać
do wiosny, wysokich lotów,
obrazu nowych obłoków
odbitych w jeziornych misach.

Bydgoszcz, 6 listopada 2024 r.,

© Wojciech Majkowski

Milton Ha
Idź do oryginalnego materiału