W poniedziałek 18 listopada o godz. 18.00 w Kinie Pegaz w Końskich odbyła się projekcja filmu „Kręgi na wodzie” Elżbiety Musiał.
Po projekcji odbyło się spotkanie z poetką, które poprowadził Krzysztof Kowalski. O wykonaniu technicznym i realizacji opowiedział Aleksander Kopański.
Elżbieta Musiał, poetka, eseistka, publicystka i graficzka. Autorka 14 książek głównie poetyckich (w tym 8 poematów) oraz eseistycznej. Laureatka Nagrody im. J. Słowackiego za całokształt twórczości poetyckiej, szczególnie za odnowienie formy poematu, za eseistykę i krytykę literacką (2018). Inne nagrody literackie za książki: Świętokrzyska Premiera Literacka 2001 za t. „Tatuaż z obłoków”; pierwsza nagroda w II Konkursie literackim im. Stefana Żeromskiego (2014) oraz Nagroda im. Piotra Kuncewicza (2015) za t. „Mówię pochyloną cambrią” (4 poematy); wyróżnienie podczas XXXV Międzynarodowego Listopada Poetyckiego za poemat „Na zdjęciu wciąż żyjemy” (2012). Wiersze i poematy tłumaczone były na niemiecki, angielski, bułgarski, rosyjski, litewski, ukraiński, białoruski, słowacki, bułgarski i serbski. Eseje i recenzje publikuje najczęściej na portalu „Pisarze.pl”, w „Migotaniach”, „Świętokrzyskim Kwartalniku Literackim”. Wyreżyserowała (wg własnego scenariusza) dwa filmy krótkometrażowe: eksperymentalny „Miej choć odwagę pamiętać” w 2020 r. oraz w 2022 film poetycki, aktorski, niezależny „Kręgi na wodzie”.
„Kręgi na wodzie” – to refleksyjny spektakl filmowy przełamujący tabu śmierci, który wpisuje się w reguły kina niezależnego, offowego. Punktem wyjścia jest poetyckie słowo i próba zestrojenia go z obrazem, tym razem w konwencji teatralnych scenek z dwojgiem ludzi (Beata Pszeniczna i Kazimierz Mazur). Minimalistyczna scenografia oraz zredukowany do „ostateczności” ruch sceniczny mają za zadanie zamieniać oglądanie we wsłuchiwanie się, zarówno w słowo, jak i w obraz. A ten przemawia ciszą, taką aż do bólu i buduje oś napięcia. Obraz filmowy pełni kilka funkcji: estetyczną, zastępuje fabułę i jest gruntem dla treści. Prowadzone rozmowy o przemijaniu w takiej oprawie przybierają kształt głębokiej zadumy nad nieuniknionym.
Zdjęcia (Koneckie Centrum Kultury):