W jej mężu kochało się pół Polski. Dla niej rozwiódł się z aktorką

Zdjęcie: pomponik.pl


Na początku lat 80. ubiegłego wieku, gdy TVP emitowała pierwsze serie „Domu”, co druga Polka wzdychała do wcielającego się w kultowej produkcji w Łukasza Zbrożnego 28-letniego Krzysztofa Kołbasiuka. Aktor był bożyszczem... Mało kto wiedział, iż na planie serialu zakochał się bez pamięci w grającej jego ukochaną Jolancie Żółkowskiej. Zanim jednak poprosił ją, by została jego żoną, musiał rozwieść się z inną aktorką.


Uczucie, jakie połączyło Jolantę Żółkowską i Krzysztofa Kołbasiuka, wybuchło nagle i wywróciło życie każdego z nich do góry nogami. Był 1980 rok, gdy tych dwoje spotkało się na planie serialu "Dom", by wcielić się w zakochanych w sobie po uszy warszawiaków. Tak bardzo wczuli się w swoje role, iż zaczęli "odgrywać" je także z dala od kamer...
"Poznaliśmy się w szkole teatralnej. Byłam na pierwszym roku, Krzysztof na ostatnim. Po studiach spotkaliśmy się na planie »Domu« i wtedy coś do siebie poczuliśmy" - wspominała aktorka, podczas wizyty w studiu programu "Między kuchnią a salonem".Reklama


Miała nadzieję na... niekończącą się historię miłosną


Jolanta Żółkowska wciąż doskonale pamięta pierwszą randkę z ukochanym mężczyzną i, choć Krzysztof Kołbasiuk zmarł w 2006 roku, przez cały czas nie może przejść do porządku dziennego nad tym, iż ich "romantyczny serial" zakończył się tak niespodziewanie.
"Mieliśmy nadzieję, iż to będzie niekończąca się historia miłosna" - powiedziała w wywiadzie dla "Głosu Wielkopolskiego".
Krzysztof Kołbasiuk (zanim poślubił Jolantę, był mężem Doroty Stalińskiej) nieco inaczej zapamiętał moment, kiedy po raz pierwszy spotkał kobietę, u boku której spędził resztę swego życia.
"Zobaczyłem ją w warszawskim Teatrze na Woli. Pojawiła się tam jako studentka, żeby statystować w jednej ze sztuk. Udział w serialu był oczywiście pewnym etapem w naszym życiu zawodowym i prywatnym, ale znaliśmy się już wcześniej" - przedstawiał swoją wersję wydarzeń na łamach "Echa Dnia".


Jolanta Żółkowska i Krzysztof Kołbasiuk spędzili razem wiele cudownych lat


Jolanta Żółkowska twierdzi, iż 25 wspólnie spędzonych lat minęło im jak chwila. choćby nie zauważyła, jak ich jedyny syn Kamil stał się dorosły. Krzysztof Kołbasiuk żartował, iż syn jest jedynym dowodem na to, iż czas dla nich - jego i jego ukochanej - wcale nie zatrzymał się w miejscu.
"Kamil urodził się w 1983 roku. Kręciło się wówczas mało filmów i mogłam cały swój czas poświęcić właśnie jemu. Nie żałuję tej decyzji i nigdy nie będę żałowała chwil spędzonych z synem. Cóż znaczy jedna rola mniej czy więcej? Nic! Miałam już swoje pięć minut jako aktorka, a matką jestem przecież codziennie" - powiedziała "Rewii".
Aktorska para marzyła, by na starość przenieść się na wieś do domu, przy którym mieliby własny ogródek. Niestety, nie udało się im zrealizować tych planów. 3 marca 2006 roku Krzysztof Kołbasiuk zmarł nagle w wieku 54 lat...
"Spędziliśmy razem wiele cudownych lat. U jego boku przeżyłam najpiękniejsze chwile mojego życia" - wyznała Joanna Żółkowska w cytowanym już wyżej wywiadzie.
"Bardzo mi go brakuje" - dodała.
Źródła:
1. Wywiady z J. Żółkowska: "Głos Wielkopolski" (czerwiec 2014), "Rewia" (czerwiec 2018)
2. Wywiad z K. Kołbasiukiem, "Echo Dnia" (październik 2000)
3. Artykuł "Zakochani od pierwszej strony scenariusza", "Retro" (luty 2023)
4. Program "Między kuchnią a salonem", TVN (luty 2011)
Zobacz też:
Jolanta Żółkowska: jedyna taka miłość
Znane aktorki rywalizowały o Krzysztofa Kołbasiuka