Viola Kołakowska dementuje plotki o przemocy ze strony partnera. Szokujące wyjaśnienie na Instagramie!

obcas.pl 2 godzin temu

Viola Kołakowska, znana aktorka i była partnerka Tomasza Karolaka, postanowiła raz na zawsze rozprawić się z medialnymi spekulacjami. W najnowszym wpisie na Instagramie kategorycznie zaprzeczyła, jakoby doświadczyła przemocy fizycznej ze strony byłego partnera, wyjaśniając swoje wcześniejsze słowa, które wywołały burzę w sieci.

Co naprawdę powiedziała Viola Kołakowska?

Aktorka odniosła się do artykułów, które sugerowały, iż była bita przez partnera. W emocjonalnym oświadczeniu na Instagramie podkreśliła, iż jej wyznania dotyczyły zupełnie innych doświadczeń. Kołakowska wyjaśniła, czym dla niej jest przemoc w relacji, skupiając się na aspektach psychicznych i emocjonalnych, a nie fizycznych aktach agresji wobec niej ze strony bliskiej osoby. Viola Kołakowska tłumaczy się ze słów o przemocy.

“Tą jedną rzecz muszę skomentować!!! Nigdy nie powiedziałam, iż byłam bita przez partnera!!! Przemoc psychiczna to jedno, a w jej obszar wchodzi wiele aspektów toksycznego współuzależnienia, a fizyczna – to drugie. Konsekwencje każdej przemocy są tożsame, ale bardzo proszę nie dorabiać sobie manipulacyjnych interpretacji”

Źródło: Instagram /

W dalszych częściach wpisu czytamy:

“Czy naprawdę w czasach, kiedy mamy taki dostęp do edukacji, materiałów, podcastów, terapeutów, ludzie przez cały czas uważają, iż przemoc to bicie i tyle…? Że jeżeli ktoś jest w relacji przemocowej, toksycznej, zawłaszczającej, na wiele różnych sposobów, gdzie powszechne w życiu codziennym są: manipulacja, kłamstwo, gaslighting (…). Warto się doedukować głębiej w tych tematach, bo są rozległe i sięgające bardzo głęboko, obrazując stan naszego społeczeństwa, powiedziałabym: odczłowieczenia. Można powiedzieć o mnie wiele, ale (…) nie znoszę manipulacji i kłamstwa, więc proszę mi tu niczego nie wciskać, bo ja to obnażę od razu”

Źródło: Instagram /

Kontekst kontrowersyjnego wpisu

Wszystko zaczęło się od wcześniejszego postu Kołakowskiej, w którym podzieliła się bolesnymi doświadczeniami z przeszłości. Celebrytka opisała lata spędzone w toksycznym środowisku, gdzie czuła się kontrolowana i zależna. Media gwałtownie połączyły te wyznania z jej niedawnym rozstaniem z Tomaszem Karolakiem, co doprowadziło do fali plotek. Aktorka jednak stanowczo zaprzeczyła, by jej słowa odnosiły się do relacji z ojcem swoich dzieci.

Kasiu… Jak ja to dobrze znam z domu przemocowego, gdzie byłam bita do krwi, molestowana i później z przemocy psychicznej, narcystycznej, gdzie jako zawłaszczona, zależna od partnera, ojca dzieci, nie dostałam żadnego wsparcia do tej pory od nikogo, kto mógłby mi pomóc wyjść z tego, pomagając z pracą. Wszyscy go oklaskują i wspierają, bo potrafi świetnie grać ofiarę. Tylko iż ofiarą jestem ja, a oni sobie świetnie radzą (…) Przez lata utrzymywał mnie na smyczy, obiecując, iż zaraz wrócę do pracy, iż pomoże, iż projekty na mnie czekają itd. Później mówił, iż pomoże, pomimo wszystko, a ostatecznie zostałam z niczym. On stworzył swoją markę, bo mógł – ktoś mu wychował dzieci i prowadził cały dom. Reszta musiała się dostosować – napisała w sieci pod jednym z postów Kołakowska.

Viola Kołakowska ujawnia horror przemocy w związku. Reakcja Tomasza Karolaka szokuje

Reakcja Tomasza Karolaka i opinii publicznej

Tomasz Karolak, aktor i były partner Violi, zareagował na początkowe doniesienia lakonicznie, wyrażając smutek jednym słowem “przykro”. Po wyjaśnieniu Kołakowskiej sprawa wydaje się uspokojona, choć fani wciąż dyskutują o granicach prywatności gwiazd. W sieci pojawiły się głosy wsparcia dla aktorki, która zdecydowała się na publiczne sprostowanie, by chronić swoją rodzinę przed fałszywymi oskarżeniami.

Źródło: Instagram /

Dlaczego to ważne dla dyskusji o przemocy?

Wyznanie Kołakowskiej rzuca światło na subtelne formy przemocy w związkach, takie jak manipulacja czy zależność ekonomiczna. Aktorka podkreśliła, iż jej doświadczenia pochodzą z różnych etapów życia, w tym z domu rodzinnego, co dodaje głębi jej opowieści. To przypomnienie, iż przemoc nie zawsze jest widoczna gołym okiem, a publiczne osoby często stają się celem nadinterpretacji.

Źródło: Instagram /
scena z: Viola Kołakowska, SK:, , fot. Krzemiński Jordan/AKPA

Źródło:

/ Akpa

Idź do oryginalnego materiału