Mimo pojawienia się kilku dużych nowości numerem jeden w polskich kinach pozostał Vinci 2. Podczas drugiego weekendu wyświetlania film ten zgromadził jeszcze blisko 110 tys. widzów, notując niewielki, 30-procentowy spadek względem otwarcia. Po pierwszych dziesięciu dniach wyświetlania na jego koncie było ponad 370 tys. sprzedanych biletów. Widownia jest zatem już teraz wyższa od widowni końcowej poprzednika (345 tys.). Pułap 500 tys. może zostać przekroczony jeszcze podczas tego weekendu. Czy ostatecznie będzie jednak milion?
W polskich kinach podczas minionego weekendu pojawiło się kilka dużych nowości. Aż trzy z nich to filmy dystrybutora UIP. Najlepiej zaprezentowała się animacja Pan Wilk i spółka 2, którą od piątku do niedzieli mogło zobaczyć ok. 90 tys. osób, a wraz z pokazami przedpremierowymi zobaczyło ją ok. 130 tys. osób. To wynik na poziomie tego, który w 2022 roku odnotowała pierwsza część (ok. 85 tys. widzów). Choć nie znamy dokładnego wyniku końcowego, to ostateczna widownia wyniosła prawdopodobnie ok. 450 tys.. Kontynuację stać na podobny rezultat końcowy. Z kolei druga nowość UIP – Naga broń – zainteresowała dwukrotnie mniejszą liczbę widzów niż animacja DreamWorks, bo ok. 45 tys.. Tymczasem Oddaj ją zgromadził połowę widowni komedii z Liamem Neesonem. Poprzedni horror braci Philippou – Mów do mnie! – wystartował dwa lata temu z poziomu 28 tys. widzów, a w sumie wystraszył w polskich kinach blisko 190 tys. osób. Biorąc pod uwagę premierę kilku filmów grozy w kolejncyh tygodniach, nowość poprzedniego weekendu raczej nie wypracuje sobie podobnych nóg.
Poza pierwszą dziesiątką weekendu (mimo obecności w oficjalnym rankingu nieuwzględniającym filmów UIP) wystartowało Życie Chucka. Zwycięzca nagrody publiczności na zeszłorocznych festiwalu w Toronto sprzedał się – podobnie jak w Ameryce – słabo. Na 149 kopiach zobaczyło go tylko nieco ponad 7,5 tys. widzów, a wraz z pokazami przedpremierowymi blisko 11,5 tys. ). Nowością był też dokument Kwiat ośmiu gór (niespełna 3 tys. od piątku do niedzieli na 58 kopiach i nieco ponad 5,6 tys. z pokazami przedpremierowymi). Tymczasem w ramach pokazów przedpremierowych wyświetlany był O psie, który jeździł koleją 2. Kontynuacja filmu z 2023 roku, który zobaczyło w sumie ok. 750 tys. widzów, mogła zainteresowac ok. 23 tys. osób. To kolejna próba wprowadzenia na ekrany dużej rodzimej produkcji w środku okresu wakacyjnego.
Do pułapu 250 tys. widzów zbliżyła się Fantastyczna 4: Pierwsze kroki, którą po stracie połowy widowni względem otwarcia zobaczyło blisko 50 tys. widzów. Film ten notuje bardzo zbliżone rezultaty do tych, które dwa tygodnie wcześniej notował Superman. Film Warner Bros. zgromadził podczas drugiego weekendu wyświetlania nieco ponad 49 tys. widzów, a po pierwszych dzisiesięciu dniach na jego koncie znajdowało się blisko 240 tys. sprzedanych biletów. Oba filmy powinny więc ostatecznie zgromadzić podobną widownię w okolicach 375-400 tys.. Superman zamyka tym razem pierwszą dziesiątkę weekendu z wiodownią nieznacznie przekraczającą pułap 10 tys.. Od premiery zobaczyło go 345 tys. widzów.
Dwukrotnie lepszym rezultatem – ok. 690 tys. – może pochwalić się Jurassic World: Odrodzenie, które podczas piątego weekendu wyświetlania zgromadziło 20 tys. widzów. Jeszcze lepiej spisuje się grany o tydzień dłużej F1: Film. Przebój z Bradem Pittem zainteresował ponad 27 tys. fanów wyścigów samochodowych, a w sumie już blisko 780 tys. (w tej chwili już pewnie ponad 800 tys.). Z kolei Smerfy: Wielki film jeszcze przed weekendem przekroczył pułap 500 tys. widzów i dzięki wakacjom może mu się ostatecznie udać dobić do miliona, do którego zbliża się w tej chwili także Jak wytresować smoka.
Źródła: boxoffice.pl, Stowarzyszenie Filmowców Polskich, Box Office Raport