Vince McMahon krytykuje dokument Netflixa, zwiększa jego popularność

pl.jugomobile.com 3 godzin temu

Przed premierą serialu dokumentalnego Netflixa „Mr. McMahon” Vince McMahon skrytykował „zwodniczy” serial dokumentalny – jednak jego ostrzeżenie nie odniosło zamierzonego skutku.

Nowy dokument, wyprodukowany przez Billa Simmonsa i Chrisa Smitha z Tiger King, przedstawi historię wzlotu i upadku McMahona, współzałożyciela i byłego szefa WWE.

Według Smitha pierwotnym celem serialu dokumentalnego Netflixa było zgłębienie niesławnej osobowości tytułowej postaci, ale „w ciągu czterech lat produkcji historia ewoluowała w naprawdę szokujący sposób, kończąc się niezwykle wstrząsającymi oskarżeniami”.

Dokładniej rzecz biorąc, oskarżono go o molestowanie seksualne, w tym handel ludźmi i napaść, co doprowadziło do jego rezygnacji z pracy w firmie.

Vince McMahon krytykuje „zwodniczy” serial dokumentalny Netflixa

Premiera serialu na Netflixie w tym tygodniu (środa, 25 września). McMahon opublikował oświadczenie w mediach społecznościowych, atakując serwis streamingowy i producentów serialu.

„Nie żałuję udziału w tym dokumencie Netflixa. Producenci mieli okazję opowiedzieć obiektywną historię o moim życiu i niesamowitym biznesie, który zbudowałem, które były równie pełne emocji, dramatu, zabawy i sporej ilości kontrowersji i życiowych lekcji” – napisał.

„Niestety, na podstawie wcześniejszej częściowej wersji, którą widziałem, ten dokument nie spełnia oczekiwań i podąża przewidywalną ścieżką łączenia postaci pana McMahona z moim prawdziwym ja, Vince’em. Już sam tytuł i reklamy to potwierdzają”.

McMahon uważa, iż ​​„wiele rzeczy zostało przeinaczonych lub całkowicie pominiętych, aby celowo wprowadzić widzów w zakłopotanie” i oskarżył producentów o stosowanie „typowych sztuczek montażowych z materiałami wyrwanymi z kontekstu i fragmentami dotyczącymi dat w celu zniekształcenia percepcji widzów i wspierania mylącej narracji”.

„Próbując pogłębić swoje mylące sprawozdanie, producenci wykorzystują pozew oparty na romansie, który zakończyłem, jako dowód, iż jestem w rzeczywistości 'panem McMahonem’. Mam nadzieję, iż widzowie zachowają otwarty umysł i zapamiętają, iż każda historia ma dwie strony”.

Fani WWE są teraz jeszcze bardziej ciekawi pana McMahona

Oświadczenie trafiło na Reddit, gdzie wielu członków społeczności wrestlingowej zareagowało w podobny sposób: jeżeli McMahonowi się to nie podoba, to musi być warte obejrzenia.

„Dziwnym sposobem fakt, iż Vince nie jest fanem i nie wydaje tego oświadczenia, jest prawdopodobnie najlepszą promocją serialu” – napisał jeden z użytkowników skomentowałi wiele osób się z tym zgodziło.

Netflix

„Okej, teraz, kiedy Vince publicznie się tego wyrzeka, to naprawdę mnie to interesuje” – napisał ktoś inny, a trzeci dodał: „Serio, te plotki o tym, iż Vince jest absolutnie brutalny, muszą być prawdą”.

Oto interesująca rzecz: od stycznia 2025 r. Netflix będzie gospodarzem cotygodniowego programu Raw WWE. Kiedy ogłoszono nazwisko pana McMahona, widzowie wyrazili obawy dotyczące możliwego konfliktu interesów; czy platforma naprawdę chciałaby zaszkodzić reputacji imperium rozrywkowego, tak jak je przejęła?

Jednak oświadczenie McMahona sugeruje, iż Netflix nie usunął ani nie oczyścił jego historii, ani zarzutów pod jego adresem.

„Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, iż będzie aż tak źle. Jest na Netfliksie, Simmons go produkuje (Ringer współpracuje z WWE), a zwiastun był pełen ludzi, którzy zachwycali się Vincem (Rock, Prichard itp.)” — zauważył jeden z użytkowników.

„Ale teraz, gdy Vince wydał oświadczenie? To zmieniło moje zdanie. Po prostu mają więcej niż zwykle w takich rzeczach jak Dark Side [of the Ring].”

Zanim odejdzie pan McMahon, sprawdź naszą listę najbardziej szokujących dokumentów Netflixa, a także najbardziej przerażających dokumentów dostępnych na YouTube.

Idź do oryginalnego materiału