Various Artists – Annex

nowamuzyka.pl 5 dni temu

Muzyka z podziemi Kraftwerk Halle.

Kiedy na początku lat 90. konstytuowała się obecna scena elektroniczna, za sprawą takich wytwórni, jak Warp czy R&S jedną z podstawowych form fonograficznej wypowiedzi stała się firmowa kompilacja. Takie wydawnictwa, jak „Pioneers Of Hypnotic Groove” czy „In Order To Dance” sprawiły, iż kiedy Dimitri Hegemann uruchomił w 1991 roku swoją wytwórnię Tresor, jedną z pierwszych płyt, które wydała była flagowa składanka „Auferstanden Aus Ruinen”, która zawierała takie hymny nowej muzyki klubowej, jak „Der Klang Der Familie” 3 Phase, „Drugs Work” System 01 czy „Ploy” Maurizio.

Wielki sukces tego wydawnictwa sprawił, iż niemiecka firma poszła za ciosem i rok później wydała kolejną kompilację, tym razem celebrującą rodzącą się wówczas wyjątkową więź między klubowymi scenami Berlina i Detroit. Album „Tresor II (Berlin Detroit – A Techno Alliance)” zawierał tak pamiętne nagrania, jak „Jupiter Jazz” Underground Resistance czy „Changes Of Life” Jeffa Millsa. Fani techno chętnie kupowali te kompilacje w kompaktowej wersji, więc Tresor co roku serwował im potem kolejne, składając jakby w ten sposób swoisty raport ze swego winylowego katalogu. W sumie ukazało się trzynaście takich płyt – od 1992 do 2005 roku.

Muzyki wydawanej przez berlińską wytwórnię było jednak tyle, iż w latach 1999 – 2001 otrzymaliśmy trzy kompilacje pod wszystko mówiącym tytułem „Annex”. Znalazło się na nich miejsce dla gwiazd w rodzaju Joego Beltrama, The Advent czy Fumiyi Tanaki, ale też dla młodych talentów – Subhead, The Holy Ghost czy Sender Berlin. Jakby tego było mało, pojawiły się też dwie składanki pod hasłem „Headquarters”, które zawierały utwory „młodych talentów”, związanych z wytwórnią i klubem Dimitriego Hegemanna.

Tresor do dziś co jakiś czas serwuje nam kolejne kompilacje – a najnowsza z nich to „Annex”. Pod tym tytułem, przywołującym wspomnienie serii wydawniczej z przełomu wieków, ukrywa się aż 28 nagrań artystów występujących w podziemiach Kraftwerk Halle lub nagrywających dla związanej z klubem tłoczni. Nie jest niespodzianką, iż króluje tu techno w różnych odmianach. Jedne nagrania przywołują klimat betonowych brzmień z lat 90. („YQWA” Sheda czy „Speak Your Mind” Imogen), w innych rezonują echa dubowych preperacji w stylu Chain Reaction („Relief” Substance czy „Flat Riser” Erika Jabari) lub laboratoryjna oszczędność detroitowego minimalu („Portals” Sarah Wreath czy „The Club” Nadii Struiwigh).

Pomiędzy te hipnotyczne killery powkładano nagrania reprezentujące inne gatunki. Mamy tu więc stylowe electro o brzmieniu typowym dla Motor City („Excavation” Eriki czy „Test Of Time” Mike’a Wattsa), ale również niespodziewane wycieczki w stronę brytyjskiej bass music („Laura” Mauby Mazzocchettiego czy „Attraction” Fireground). jeżeli już rozbrzmiewa tu house, to dubowej wersji o głębokim pulsie i surowym brzmieniu w stylu Maurizo czy Rhythm & Sound („Overcome” Endrew czy „Sweet Nectar” The Burrell Connection). Nieco bardziej klimatyczne utwory to tylko te, które eksplorują nocne techno z Detroit („Life Of The Party” Brunsona).

Podobnie jak kiedyś, również i tym razem „Annex” przynosi zdecydowanie klubowe granie. Taka muzyka rozbrzmiewa w Tresorze, Globusie i Ohmie – a teraz możemy jej posłuchać w solidnej dawce za sprawą tejże kompilacji. Szefostwo berlińskiej wytwórni zawsze miało gest i to się nie zmieniło. Mało tego: tym razem cyfrowy format sprawia, iż dostajemy jeszcze więcej muzyki, bo aż prawie trzy godziny. Nie ma w tym zestawie jakichś nowinek gatunkowych, tylko solidne i stylowe utwory podtrzymujące tradycje rodem z Detroit, Chicago i Berlina. Tresor wieńczy więc 2025 rok z przytupem – i byle tak dalej.

Tresor 2025

www.tresorberlin.com

www.facebook.com/tresorberlin

Idź do oryginalnego materiału