Konrad Piasecki jest utytułowanym dziennikarzem, który przez lata pracy współpracował m.in. z RMF FM czy Radiem Zet. Najbardziej kojarzony jest jednak z TVN24, gdzie w tej chwili prowadzi autorski program "Rozmowa Piaseckiego". 8 stycznia dziennikarz wystąpił w telewizji, tym razem jednak nie w roli prowadzącego, a gościa. Na kanapie "Dzień dobry TVN" Konrad Piasecki opowiedział historię swojej mamy, która uzależniła się od leków przeciwbólowych.
REKLAMA
Zobacz wideo Szczere wyznanie
Konrad Piasecki nie od razu zauważył, iż jego mama walczy z uzależnieniem
Konrad Piasecki wyjawił, iż jego mama zmagała się z bólem kręgosłupa. Z powodu dolegliwości otrzymała od lekarza leki przeciwbólowe na receptę. Dziennikarz w rozmowie z TVN24 wyznał, iż początkowo pomagały jego mamie przesypiać noce. - Od któregoś momentu, jak się później okazało, leki zaczęły na tyle silnie oddziaływać, iż jak się później zorientowałem, mama po prostu się uzależniła. Te leki były coraz bardziej istotne w jej życiu - opowiadał. Piasecki wyznał także, iż po pewnym czasie pojawiły się kolejne problemy. Jego tata zachorował na demencję. - To było takie obniżenie nastroju, które bardziej mamę wpychało w to, żeby jakoś się uwolnić od dramatycznego świata i rzeczywistości, która ją otaczała - mówił.
Zobaczyłem, iż mamie coraz trudniej było sobie wyobrazić świat bez tych leków
- dodał dziennikarz. Piasecki przyznał, iż nie mieszkając z rodzicami, nie zdawał sobie sprawy, iż sytuacja jest aż tak poważna. - Lek, od którego mama się uzależniła - substancja - ona potrafi uzależniać bardzo szybko. Dzisiaj wskazania lekarskie mówią, żeby nie dłużej niż dwa tygodnie powinno się przyjmować ten lek, który mama przyjmowała. Wtedy medycyna tak twardo tego nie stawiała - tłumaczył.
CZYTAJ TEŻ: Misiek Koterski jest trzeźwy od dziesięciu lat. Takiego gestu się nie spodziewał
Mamie Konrada Piaseckiego pomógł odwyk
Dziennikarz wyznał, iż ta niebezpieczna sytuacja ciągnęła się kilka lat. Dopiero po pewnym czasie zauważył, jak istotne stały się leki w życiu jego mamy. - By mieć ten lek mieć naszykowany wieczorem, wziąć i odpłynąć w ten świat snu twardego, "dobrego". (...) Mama bez tego leku nie była w stanie funkcjonować - opowiadał. Piasecki przyznał wręcz, iż z powodu leków jego mama stawała się inną osobą, a bez niego odczuwała ból, który próbowała wyeliminować innymi substancjami. - Zorientowałem się, iż to prowadzi do dramatycznej sytuacji, w której mama bez tego leku nie jest w stanie żyć. To wszystko skończyło się na leczeniu odwykowym - wyznał.
O uzależnieniu mamy dziennikarz opowiadał wcześniej także w programie "Miasto kobiet". Jak przyznał, zaalarmowała go sytuacja, gdy pewnego dnia znalazł ją nieprzytomną. Mamie Konrada Piaseckiego na szczęście udało się wyjść z uzależnienia. Niestety dziś już jej z nami nie ma. Odeszła w 2018 roku.
Potrzebujesz pomocy?
jeżeli borykasz się z uzależnieniem lub chcesz dowiedzieć się, jak możesz pomóc osobie bliskiej, możesz skontaktować się ze specjalistami, którzy dyżurują pod tymi numerami: Ogólnopolski Telefon Zaufania uzależnienia (codziennie w godzinach 16-21): 800-199-990, Telefon Zaufania uzależnienia behawioralne (codziennie w godzinach 17-22): 800-889-880, Pomarańczowa linia dla rodziców dzieci pijących alkohol (od poniedziałku do piątku w godzinach 14-20): 801-140-068, Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie Niebieska Linia (całą dobę): 800-120-002, Więcej informacji znajdziesz na stronach Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.