Uwielbiany bohater powróci w kolejnym serialu. Aktor zdradza szczegóły

swiatseriali.interia.pl 2 dni temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Luke Grimes powróci jako Kayce Dutton w nowym serialu ze świata "Yellowstone". To kolejne rozszerzenie kultowego uniwersum stworzonego przez Taylora Sheridana. Przedstawi losy najmłodszego z rodu Duttonów w zupełnie nowym kontekście. Aktor zdradził szczegóły na temat produkcji.


Pod koniec marca tego roku ujawniono, iż realizowane są prace nad kolejnym serialem osadzonym w świecie "Yellowstone". Uniwersum stworzone przez Taylora Sheridana ma zostać poszerzone o produkcję, w której głównym bohaterem będzie Kayce Dutton (Luke Grimes). Serial będzie nosił tytuł "Y: Marshals".
Luke Grimes był pewien, iż wraz z finałem "Yellowstone" zakończy się historia jego postaci. Nie spodziewał się powstania spin-offu.


"Myślałem, iż to mój ostatni dzień jako Kayce. To był dla mnie koniec" - mówi w rozmowie z PEOPLE. "To dla mnie było siedem lat grania postaci, której już nigdy nie zobaczę. Zostały mi tylko jego kapelusz i kurtka w szafie. Dopiero prawdopodobnie trzy lub cztery miesiące później pojawił się temat spin-offu" - dodał.Reklama


Spin-off ma kontynuować wątki z oryginalnego serialu, ale w nowej sytuacji i z nowymi postaciami, co dla aktora stanowi spore wyzwanie.
"Pojawi się kilka znanych twarzy, ale będzie też wiele nowych, więc zobaczymy, jak to wszystko będzie wyglądać" - zdradził.


"Yellowstone": serialowe uniwersum


"Yellowstone" to współczesny western, który opowiada historię bogatego farmera Johna Duttona (w tej roli Costner), właściciela tytułowego rancza. Razem ze swoimi dziećmi walczy on o przetrwanie swojego dziedzictwa w niezmienionej formie. Chętnych do przejęcia jego ziemi nie brakuje.
Do tej pory powstały dwa preqele - "1883" oraz "1923". Przedstawiają historię rodziny Duttonów sprzed wydarzeń ukazanych w "Yellowstone". Ponadto realizowane są prace nad "The Madison", w którym główną rolę zagra Michelle Pfeiffer. W produkcji jest także niezatytułowany jeszcze sequel, gdzie zobaczymy dalsze losy Beth (Kelly Reilly) i Ripa (Cole Hauser).
Czytaj więcej: Uratował "Yellowstone" przed katastrofą. Chcieli go zastąpić
Idź do oryginalnego materiału