Tuż po zakończeniu ostatniej edycji "Sanatorium miłości" media obiegły zaskakujące wieści. Okazało się, iż Królowa i Król siódmej odsłony programu, Urszula i Zdzisław, znaleźli miłość. Urszula związała się ze Stanleyem, którego poznała w programie - do tej pory było wiadomo, iż są razem od siedmiu miesięcy i planują wspólne zamieszkanie. To jednak nie koniec wieści. Teraz padły słowa o ślubie!
REKLAMA
Zobacz wideo "Sanatorium Miłości" z bliska! Oto najpiękniej położone uzdrowisko w Polsce
"Sanatorium miłości". Urszula i Stanley myślą o ślubie? Już wszystko jasne
Po programie Urszula i Stanley nie tylko pozostali parą, ale i zaczęli wspólne życie. Mieszkają razem, dzielą codzienność i nie kryją, iż są szczęśliwi. Okazało się, iż temat zaręczyn coraz częściej pojawia się w ich rozmowach. Czy to oznacza, iż ślub może być ich kolejnym krokiem? Słowa wypowiedziane przez Urszulę w rozmowie z "Faktem" wiele wyjaśniają. - Ja mu się oświadczać nie będę, ale jak się oświadczy, to je przyjmę - zdradziła była uczestniczka "Sanatorium miłości". Wygląda na to, iż obojgu odpowiada podsycanie medialnej atmosfery figlarnymi wypowiedziami. - Już mówiłem, iż znam świetnego złotnika. My jesteśmy tradycjonalistami - dodał Stanley.
Choć para nie zdradza jeszcze szczegółów dotyczących sformalizowania związku, oboje wyraźnie dają do zrozumienia, iż ich relacja dojrzewa i zmierza ku poważnym decyzjom. Jednym słowem - chcą być nierozłączni. - Dziś modne jest mieszkanie osobno, ale my wolimy być razem - przyznała Urszula. - Rano, w południe, wieczorem… i w nocy. Zawsze razem - dodał po chwili Stanley.
"Sanatorium miłości" połączyło Urszulę i Stanleya. Widzowie wniebowzięci
Nie da się ukryć, iż widzowie pokochali Urszulę i Stanleya i z wielkim entuzjazmem odebrali informację o tym, iż uczestników "Sanatorium miłości" połączyło gorące uczucie. "Super para. Dużo szczęścia dla was", "Piękna para. Miło się patrzy na szczęście innych", "Bardzo bardzo pasujecie do siebie, niech żyje miłość, Trzymam kciuki", "Jedyni normalni z tej edycji" - pisali internauci na oficjalnym profilu programu tuż po zakończeniu edycji.