Zaufaj architektowi. Zrób sobie świątynię to najnowszy projekt konceptualny grupy artystycznej, w skład której wchodzą: Jerzy Kosałka, Zbigniew Libera, Piotr Lutyński i Adam Rzepecki. Swoją koncepcją zbudowania nowej „świątyni sztuki” wpisali się w pomysły związane z modernizacją budynku Galerii Bielskiej BWA, a choćby stworzeniem większej przestrzeni poświęconej sztuce współczesnej.
Supergrupa Underground Krakowski zasłynęła projektami nawiązującymi do architektury miejsc, w których przyszło jej tworzyć. W trakcie rezydencji w Galerii Bielskiej BWA artyści zaprojektowali nową przestrzeń, która zrealizowana w górnej sali galerii nawiązuje do historii miejsca, ale też odnosi się do historii sztuki światowej. Stworzyli koncepcję sali wypełnionej filarami, multiplikując istniejące już podpory.
Przestrzeń sali ekspozycyjnej o powierzchni 250 m2 ma kształt miecha aparatu fotograficznego: złożona jest z pięciu przęseł, z których każde obniża się i zwęża, a także lekko wydłuża. Cztery filary podtrzymujące strop ustawione są nie na osi od wejścia, tylko w lekkim ukosie i dzielą salę na dwie nierównej wielkości części. Te nieforemności powodują, iż sala przestaje być white cubem – przestrzenią wystawienniczą o neutralnym charakterze, wzorcową w modernistycznym podejściu do prezentacji sztuki współczesnej, ale staje się mocną dominantą, partnerem dla wystawy, a choćby gospodarzem narzucającym swoje reguły gry. I choć często kuratorzy lub projektanci scenografii wystaw realizowali tu swoje wizje architektoniczne, zmieniając zaskakująco przestrzeń, to jednak równie często inspirowali się miejscem, szanując jego strukturę i uwzględniając rolę surowej przestrzeni.
Wygląd górnej sali Galerii Bielskiej BWA to efekt nadbudowy, wykonanej w 1989 roku w celu zwiększenia możliwości ekspozycyjnych rozwijającej się od wielu lat instytucji, jaką było ówczesne Biuro Wystaw Artystycznych. Plany rozbudowy związane były z ambicjami wojewódzkiego miasta, dobrze prosperującego gospodarczo, w którym kultura wysoka była mocno wspierana. Dotychczasowy Pawilon Wystawowy, powstały w 1960 roku, miał powierzchnię ok. 200 m2 i nie wystarczał na prezentację dużych wystaw, w tym coraz bardziej liczącego się w świecie sztuki Ogólnopolskiego Konkursu Malarstwa Bielska Jesień. Początkowo, w latach 70. XX wieku – okresie prosperity, planowano budowę kilkukondygnacyjnego budynku, z podziemnym garażem, windą i wieloma pomieszczeniami pełniącymi określone funkcje: ekspozycyjne, magazynowe, biurowe, recepcyjne, socjalne itd. Jednak kryzys lat 80., kiedy faktycznie rozpoczęto przebudowę, wymusił znaczne ograniczenia. Zdecydowano o pozostawieniu Pawilonu, wzmocniono jego ściany i dobudowano większą salę górną oraz część biurowo-magazynową, a także najbardziej widoczną z zewnątrz przeszkloną przestrzeń kawiarni. Zrezygnowano z części podziemnej i windy, nie uwzględniono toalet dla osób niepełnosprawnych, sale wystawowe musiały być wielofunkcyjne, służyć także do organizowania spotkań czy prowadzenia działalności edukacyjnej.
Tadeusz Wąsik, architekt, który wykonał projekt przebudowy, zastosował się do wytycznych inwestora, które zakładały m.in., iż nowy budynek nie może zasłaniać okien pracowni w znajdującym się obok Teatrze Lalek Banialuka. Stąd kształt, który w części północnej jest wyższy o ponad dwa metry niż w części południowej. Biegnące przez salę górną filary i boczne przypory tworzące wnęki były konieczne, aby oprzeć się na wzmocnionych konstrukcyjnie fragmentach sali dolnej. Projektant nawiązał w ogólnej wizji fasady do modernistycznego projektu pierwotnego Pawilonu, autorstwa Mieczysława Szymusia, wprowadzając przeszklone ściany narożnika północno-wschodniego, jednak horyzontalną dominantę poziomego zwieńczenia zastąpił pionowym rytmem betonowych przęseł i obramowań okien. Z powodów finansowych zaprojektowane jesionowe boazerie, łagodzące brutalistyczną surowość betonu, zastąpiono tańszymi sosnowymi, zabejcowanymi na ciemny brąz.
Obecna galeria, usytuowana na osi północ – południe, leży w poprzek istniejącej tu wcześniej budowli: zorientowanej, czyli położonej na osi wschód – zachód synagogi, a adekwatnie Domu Modlitwy Żydowskiej. Zbudowana w latach 1879–1881 wg projektu Karola Korna, bielskiego architekta pochodzenia żydowskiego oraz Ludwika Schöne, działającego w Wiedniu, była jedną z najpiękniejszych budowli Bielska, w historyzującym stylu neomauretańskim, ze zdobieniami z dwukolorowej cegły, łukowatymi oknami i hełmami wieńczącymi wieże. Była synagogą reformowaną, służąc bardziej postępowej części bielskich Żydów, w odróżnieniu od ortodoksyjnych wyznawców judaizmu zamieszkałych w Białej, którzy mieli swoją synagogę. Po wkroczeniu wojsk niemieckich we wrześniu 1939 roku obie świątynie zostały spalone i zrównane z ziemią.
Konceptualny projekt Zaufaj architektowi. Zrób sobie świątynię nawiązuje do bielskiej synagogi, której wnętrze nie zostało utrwalone na fotografiach, ale której rekonstrukcję cyfrową wykonał w 2015 roku wiedeński architekt Matthias Seitner. Zgodnie z ustaleniami rekonstruktora synagoga posiadała emporę dla kobiet, podpartą dwunastoma kolumnami, a kolejne cztery wsparte na emporze, podtrzymywały sufit. W projekcie Undergroundu Krakowskiego kolumny – czy filary, jak adekwatnie nazywa się podporę o przekroju kwadratowym – nie mają funkcji konstrukcyjnej, nie podpierają stropu. Ich znaczenie jest wyłącznie symboliczne.
Kolumnady – rzędy kolumn czy wręcz sale wypełnione kolumnami – to element przypisany świątyniom na całym świecie, należącym do różnych religii. Poczynając od dziedzińców hypostylowych w świątyniach egipskich, przez greckie i rzymskie portyki, kościoły chrześcijańskie, kolumnady w świątyniach azjatyckich, po prekolumbijskie budowle w Mezoameryce – wszędzie kolumny lub filary są znaczącym elementem konstrukcyjnym, ale też symbolicznym. Sięgając do prehistorii, gdzie przykładem może być Stonehenge, także i wtedy elementy pionowe ułożone w określonym porządku były zasadniczym motywem budowli. „Według wczesnych chrześcijan kolumny – jak święci – podtrzymują nie tylko budynek, ale i cały Kościół” – zauważają Kosałka, Libera, Lutyński i Rzepecki. I dodają: „Kolumny podtrzymują wspólnotę, Kolumny podtrzymują niebo, Kolumny podtrzymują władzę, Kolumny podtrzymują zasady”. Jednak: „Wraz z upływem czasu zasady stają się coraz cięższe. Utrzymanie zasad stało się celem, anulując tym samym poprzednią funkcję”. Natychmiast też konstatują: „Wraz z upływem czasu zasady opadły. Trzeba je podnieść i utrzymać na odpowiednim poziomie, nie zaprzeczając przy tym ich funkcji pionowej”[ref]Underground Krakowski – ZAUFAJ ARCHITEKTOWI. Zrób sobie świątynię, tekst autorski do wystawy, Galeria Bielska BWA, 2024, do pobrania ze strony: https://galeriabielska.pl/wystawa/underground-krakowski-zaufaj-architektowi-zrob-sobie-swiatynie [/ref].
Konceptualna praca artystów i jej materialna realizacja w Galerii Bielskiej BWA stały się przyczynkiem do dyskusji na temat współczesnej architektury, jej spójności z aktualnymi funkcjami, jej dostępności i przyjazności dla różnych grup społecznych.
Na cały okres wakacji galeria zaplanowała spotkania z architektami projektującymi tkankę miejską i jej użytkownikami – mieszkańcami miasta, co zaowocuje – miejmy nadzieję – lepszym wzajemnym zrozumieniem.
Budynek Galerii Bielskiej BWA, który jest już mocno zdegradowany, nie spełnia współczesnych norm dostępności, energooszczędności, w którym brak magazynów na dzieła sztuki – być może powinien być zaprojektowany na nowo. Starające się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2029 miasto Bielsko-Biała zasługuje na Centrum Sztuki Współczesnej, które pomieści rozrastające się funkcje związane z organizowaniem wystaw i wydarzeń kulturalnych.