PGE Narodowy stał się areną wstrząsających scen przed koncertem białoruskiego rapera. Publiczność straciła jakikolwiek rozsądek i siłą próbowała dostać się bliżej artysty. Do akcji wkroczyły służby, jednak trudno było zatrzymać ten chaos. Nagrania z miejsca zdarzenia przyprawiają o ciarki.