Ukazała się książka o ks. Józefie Schulzu – przedwojennym proboszczu bydgoskiej fary

metropoliabydgoska.pl 3 tygodni temu

Michał Gołata napisał pierwszą i jedyna biografię ks. kanonika Józefa Schulza – proboszcza bydgoskiej fary, kapłana-męczennika, który zginął w niemieckim obozie koncentracyjnym w Buchenwaldzie. Publikacja „Życie i dzieło księdza kanonika Józefa Schulza (1884-1940)” ukazała się nakładem Wydawnictwa Brda.

Bydgoszcz ma swoich bohaterów – ludzi, którzy w czasach pogardy i śmierci pozostali wierni Bogu, Ojczyźnie i człowiekowi. Wśród nich szczególne miejsce zajmuje ksiądz kanonik Józef Schulz (1884-1940), proboszcz bydgoskiej fary, patriota, społecznik i męczennik obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie.

Publikacja Michała Gołaty „Życie i dzieło księdza kanonika Józefa Schulza (1884-1940)” to pierwsza, pełna i rzetelna biografię kapłana, która pozwala zrozumieć jego drogę życiową i świadectwo męczeństwa. Książka ukazała się w 2025 roku i objęta została patronatem honorowym biskupa bydgoskiego Krzysztofa Włodarczyka, co nadaje jej szczególną rangę.



Autor pokazuje ks. Schulza od dzieciństwa w Kwasutach pod Żninem, poprzez formację w seminariach w Poznaniu i Gnieźnie, aż po lata posługi duszpasterskiej. To obraz kapłana, który od początku łączył służbę Bogu ze służbą Polsce. Jak przypomina Kazimiera Sobańska, bratanica duchownego, od samego początku służbę Bogu pragnął łączyć ze służbą dla Polski – zaznacza Wydawnictwo Brda.

Szkolne lata młodego Józefa naznaczone były działalnością w Towarzystwie Tomasza Zana – tajnym związku młodzieży, którego celem było pielęgnowanie języka polskiego i ducha narodowego wbrew germanizacji. Po latach posługi w różnych parafiach Wielkopolski, w 1931 roku ks. Schulz objął probostwo w bydgoskiej farze pw. św. Marcina i Mikołaja. To właśnie tutaj rozwinął szeroką działalność charytatywną i patriotyczną. Był nie tylko duszpasterzem, ale także organizatorem i wychowawcą. „Praca z młodymi” – jak zatytułował jeden z podrozdziałów autor – była dla niego fundamentem duszpasterstwa.

Po wybuchu II wojny światowej niemieccy okupanci gwałtownie dostrzegli w nim autorytet i zagrożenie. Aresztowany, trafił do Dachau, a następnie do Buchenwaldu, gdzie zmarł 31 marca 1940 roku. Świadectwo ks. Franciszka Dymarskiego, współwięźnia, nie pozostawia wątpliwości co do duchowej wielkości kapłana: Po śmierci ks. Schulza od razu po obozie miała się rozejść informacja, iż umarł święty. Wszyscy byli pod wrażeniem polskiego kapłana.



Jego życie i śmierć są wzruszającym potwierdzeniem słów Jana Pawła II, który przypominał, iż męczeństwo to „najwyższy dar i próba miłości”.

Publikacja Michała Gołaty wypełnia istotną lukę w historii Bydgoszczy i Kościoła w Polsce – zaznacza wydawca. To pierwsze tak obszerne opracowanie losów ks. Schulza, oparte na archiwach Archidiecezji Gnieźnieńskiej i Poznańskiej, „Dzienniku Bydgoskim” oraz wspomnieniach rodziny. – Niniejsza praca jest pierwszym podsumowaniem życia i dzieła ks. Józefa Schulza. Wcześniej można było znaleźć jedynie krótkie opracowania czy biografie, ograniczające się do podstawowych informacji – podkreśla autor.

W książce znajdziemy nie tylko bogaty opis biografii, ale także liczne fotografie archiwalne i aneks ze zdjęciami, które pozwalają czytelnikowi lepiej poczuć klimat epoki. Publikację można nabyć na stronie wydawnictwa Brda – www.wydawnictwobrda.pl

Idź do oryginalnego materiału