Od kilku tygodni Skepta i Joyner Lucas nagrywają kolejne kawałki, w których rzucają pancze na siebie nawzajem. To walka dwóch rapowych ośrodków, UK i Stanów Zjednoczonych, o dominację w rapie. Do gry weszli również inni zawodnicy z Wielkiej Brytanii.
Wszystko zaczęło się 3 lipca 2025 roku, kiedy Skepta napisał na platformie X: "I tak chcę bitwy z amerykańskim raperem, żeby w końcu rozstrzygnąć tę rapową debatę między UK a USA."
I wanna clash an American rapper anyway, finally get this UK/US rap debate sorted.
— Big Smoke - (@Skepta) July 3, 2025Potem pisał posty o tym, którzy MC's z danych scen mogliby ze sobą walczyć. Zaproponował swoje starcie z A$AP Rockym, JME z Tylerem, The Creatorem, Ghettsa z Eminemem, Chipa z Kendrickiem, Dave'a z Lil Waynem czy Central Cee z Jackiem Harlowem.
Jeden z użytkowników odpisał mu, iż nie widzi wygranej, któregokolwiek z brytyjskich artystów w tych pojedynkach, na co Skepta odpowiedział: "Przeciętny amerykański raper choćby nie słucha raperów z UK, ale my ich słuchamy od lat i dlatego raperzy z UK nie mogą przegrać."
The average American rapper don’t even listen to UK rappers, but we’ve listen to them (for years) and that is exactly why the UK can’t lose https://t.co/f1pZPk7w7j
— Big Smoke - (@Skepta) July 3, 2025Wtedy odezwali się między innymi DJ Akademiks i Wiley. Pierwszy stwierdził, iż brytyjscy zawodnicy nie mają czego szukać w walkach z MC's z Ameryki, bo i tak zostaną zjedzeni przez Kendricka, zaś drugi dodał, iż miotacze wersów z UK nie powinni w ogóle interesować się hip-hopem, bo to kultura i muzyka z 50-letnią tradycją, a niektórzy amerykańscy raperzy mogą być narkomanami, totalnymi noname'ami i tak będąc lepszymi niż niektórzy gracze z Wysp.
Tutaj warto zaznaczyć pewne rozróżnienie. Wydaje się, iż Wiley'owi może chodzić między innymi o różnice między hip-hopem a grimem - hip-hop jest kultrą zrodziną na ulicach Bronxu w latach 70-tych, z czterema elementami (rap, dj'ing, breakdance, graffiti), zaś grime, gatunek z którego wywodzi się Skepta, sięga do brytyjsko-jamajskich korzeni - od UK garage przez jungle do ragga czy dancehallu. Choć oczywiście nie można zapomnieć, iż pionier hip-hopu, pierwszy hip-hopowy DJ, Kool Herc, również był Jamajczykiem i on także czerpał do pewnego stopnia tamtejszych tradycji, takich jak na przykład toasting (rytmiczna recytacja, a także śpiew jamajskich wokalistów do podkładów ska czy wspomnianego dancehallu). Jednak brytyjscy grajmowcy zawsze podkreślali właśnie to rozróżnienie między obydwoma gatunkami.
Podobnie zresztą później w temacie wypowiedział się legendarny brytyjski MC, Giggs. Stwierdził bowiem, iż grajmowcy nie powinnie się wypowiadać w temacie hip-hopu, bo nie są hip-hopowcami, a właśnie grajmowcami, którzy tylko od czasu do czasu robią kawałki hip-hopowe.
[Ciag dalszy artykułu poniżej]
Po tweecie Skepty odezwał się Jonyer Lucas: "Moment, na który czekałem. Powiedz tylko słowo, Joyner Lucas vs. Skepta."
[Ciag dalszy artykułu poniżej]
The moment I’ve been waiting for…say the word, Joyner Lucas vs @Skepta #UKvsUS pic.twitter.com/G78knC2ySE
— Joyner Lucas (@JoynerLucas) July 4, 2025Po tym, jak panowie wymienili się jeszcze uprzejmościami w social mediach, 11 lipca Skepta postanowił zaatakować pierwszy kawałkiem "Friendly Fire".
"Joyner Lucas, you bastard
Why you rap like you studied at Harvard?
Catch him outside and move to him, heartless
Cuts, bruises, and plasters
If I see him on tour in London, I jump on stage and move to his dancers
Who said that I'ma lose? I need answers
You couldn't walk a mile in my shoes, I'm the hardest
I train with the animals, you really don't want this"
- nawinął Brytyjczyk w drugiej zwrotce.
[Ciag dalszy artykułu poniżej]
Następnie oliwy do ognia dolał Drake. 12 lipca na Wireless Festivalu zaprosił na scenę Skeptę i powiedział: "Nie mam nic przeciwko amerykańskim raperom, ale nikt na świecie nie nawija lepiej od raperów z Londynu."
Drake chimes in on the UK vs. US Rap debate
“No disrespect to America, but nobody in the world can out-rap London rappers” pic.twitter.com/faJHFEoBBP
15 lipca Joyner odpowiedział numerem "Nobody Cares", w którym poleciały takie wersy jak:
"Nobody cares you was that nigga back in the days
You only popping in the UK, but we don't play your shit in the States
Nobody cares how many women that you played
Or how many bullets that you sprayed or who bringing you out on stage
Nobody cares if you sat with all the GOATs
Or how many tags on your coats, or how many niggas that you know
Nobody cares about how you and Drizzy are close
Or how you invented UK Rap, but still ain't top ten on your Coast,
ni**a"
[Ciag dalszy artykułu poniżej]
Do konfliktu 16 lipca dołączył brytyjski grajmowiec Novelist, nawijając w swoim utworze "Everybody Cares" między innymi takie wersy na Lucasa:
"Your friends say you sound like Eminem
that’s a white lie
The lyrical shit won’t fly
You look like an influencer from Dubai
What you know about Buju and boom bye bye Punch lines and I kick like Muay Thai
Ain’t even the best in your city why lie
Don’t try, I’ll make your eyes stream like
Kai"
[Ciag dalszy artykułu poniżej]
16 lipca do gry wbił grajmowiec Big Zuu. W ramach międzynarodowego starcia rzucił diss w stronę... Eminema. W utworze "Bun'Em" słyszymy między innymi:
"And that you're a white boy who wish that he'd been black
Fuck "The Eminem Show", I'll kill him and sit back
You'll lose yourself if you try to come with a diss track
I'm overweight, me versus Slim is a mismatch
I'm not afraid of clashing a donkey the kickback
Is your little Stan's gettin' upset on the TikTok?"
[Ciag dalszy artykułu poniżej]
Odpowiedzi się nie odczekał, zdissowano go za to w UK za puszczanie strzałów w kierunku Slima.
Trzy grosze do rywalizacji między US a UK dorzucił też Brytyjczyk Ambush Buzzworl numerem "FRIENDLY FIRE (NOT LIKE US GRIME REMIX)".
[Ciag dalszy artykułu poniżej]
17 lipca wjechał kolejny diss od Skepty na Joynera - "Round 2", gdzie odnosi się między innymi do beefu jaki Lucas miał z Torym Lanezem:
"You know I don't hit women, I'm sexist
Tory don't care, he was beatin' you senseless
The gloves came off, sent you to the dentist
With your own flow, hit you in your liver, you're legless
You wanna label me anything, call me relentless
Kill you by myself, I don't need the Avengers
Show you the ropes, and after I merk you
You're really gonna hope nobody remembers"
[Ciag dalszy artykułu poniżej]
Tego samego dnia swój wspólny numer ze strzałami w kierunku Lucasa wypuścili grajmowcy Scorcher, Duppy, Kruz Leone i Smila.
[Ciag dalszy artykułu poniżej]
Następnie Joyner Lucas zaatakował członka Boy Better Know kawałkiem "Round 2 (K.O.)".
"I should take your flag and burn that shit
Give it back, then put you in a grave with it
How you gon' steal A$AP Rocky swag
And fuck it all up and go gay with it? (Innit)
You started it
I ain't duckin' no smoke, want all of it
Want to steal my culture and talk your shit 'case you mad that you can't be a part of it"
- słyszymy w numerze.
[Ciag dalszy artykułu poniżej]
Na razie ostatnim aktem w tym konflikcie jest kawałek Skepty "Junior's Law". Londyńczyk nawija w nim między innymi o tym, iż wolałby słuchać kawałków Joynera, w których nawija o sobie, a nie z perspektywy innych osób (Willa Smitha w "Will", 6ix9ine'a jako kapusia w "Devil's Work Pt. 2", rasisty w "I'm Not Racist", Dave'a Chappelle'a w "Bring Out The Worst") Nawiązuje też do collabo Lucasa z Eminemem w numerze "What If I Was Gay?".
"From one personality to the next
Might be Will Smith, might be a snitch (Huh?)
Could be a racist man, might be Chappelle (Huh?)
'Cause anyone else is better than being yourself (Trust)
I know storytelling's effective
But I like your songs from your own perspective
Like your song with Em when you came out the closet"
