Kiedy Johnny Depp i Amber Heard mówili sobie „tak” w lutym 2015 roku, ich związek już od dawna przechodził poważne trudności. W swoich późniejszych zeznaniach Amber oskarżała Johnny'ego o bycie przemocowcem, który nadużywał alkoholu i narkotyków, nieustannie podejrzewał ją o zdradę i stawał się agresywny. Mimo to, jak twierdziła, została z nim, kierując się miłością. Liczyła, iż małżeństwo wszystko odmieni. Magazyn „Vanity Fair” pisze o kulisach tego małżeństwa, które zakończyło się najgłośniejszym procesem sądowym tej dekady.