Ujawniły prawdę o "Sanatorium miłości". Jest inaczej niż wszyscy myśleli

swiatseriali.interia.pl 17 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Emocje po siódmej edycji programu "Sanatorium miłości" wciąż nie opadły. Choć od zakończenia emisji minęło trochę czasu, widzowie z zainteresowaniem śledzą dalsze losy kuracjuszy. Szczególną uwagę przyciągają dwie przebojowe uczestniczki - Anna i Małgorzata. Kobiety podczas wspólnego pobytu we Włoszech zorganizowały w mediach społecznościowych transmisję na żywo, podczas której opowiedziały o nieznanych dotychczas kulisach randkowego formatu.


Program "Sanatorium miłości", od lat emitowany na antenie TVP, stał się prawdziwym fenomenem wśród reality show dla seniorów. Ukazuje nie tylko codzienne życie uczestników, ale również ich próby znalezienia miłości w dojrzałym wieku. W każdym sezonie śledzimy losy grupy seniorów, którzy podczas wspólnych wyjazdów odkrywają euforii życia, nawiązują przyjaźnie, a czasem znajdują bratnią duszę. Prowadzącą jest Marta Manowska. Choć nie każdy sezon przynosi trwałe związki, w historii programu znalazło się kilka par, które odnalazły prawdziwe uczucie i przez cały czas są razem.Reklama


"Sanatorium miłości": Anna i Małgorzata o życiu po programie


Wiosną tego roku wyemitowano siódmą edycję "Sanatorium miłości", która wzbudziła wiele skrajnych emocji. Anna i Małgorzata z pewnością zapisały się w pamięci widzów, ponieważ mimo upływu czasu wciąż pozostają w centrum uwagi. Podczas zorganizowanej niedawno transmisji na żywo kobiety uchyliły rąbka tajemnicy, jak potoczyły się ich losy po programie.


Okazuje się, iż większość uczestników utrzymuje ze sobą kontakt poprzez czat w sieci. Małgorzata przyznała, iż nie udziela się na nim zbyt wiele, jednak zdarza jej się rozmawiać z Grażyną i Zdzisławem. Kobiety ujawniły też, iż nikt z kuracjuszy nie ma kontaktu z Edim, który po odejściu z formatu postanowił się od wszystkich odciąć.
A jak potoczyły się sprawy miłosne w życiu uczestniczek? Anna ujawniła, iż ma kolegę, z którym chodzi na spacery po zalewie. Małgorzata również zdradziła, iż znalazła osobę, z którą może miło spędzić czas.


"Sanatorium miłości": uczestniczki zdradzają kulisy formatu. "To jest reality show"


Uczestniczki w trakcie transmisji poruszyły również temat zaplecza programu i kręcenia odcinków. Przyznały, iż turnus znacząco różni się od pobytu w prawdziwym sanatorium, ponieważ wiele scen było nagrywanych wyłącznie na potrzeby formatu.
"'Sanatorium miłości' to jest reality show, a nie prawdziwe sanatorium. jeżeli były pokazywane zabiegi, to tylko na potrzeby programu. Szliśmy na zabieg i pokazywano na przykład masaż, ale to było tylko kilka minut, a nie prawdziwy zabieg" - mówiła Anna.
"Telewizja pokazuje to, co chce. My się bawiłyśmy. Oni sobie ucinają, nie ma tam chronologii, to jest program telewizyjny, to jest show" - wtórowała jej Małgorzata.
Zobacz też:
Polacy oglądają go na potęgę. Hit Netfliksa otrzyma drugi sezon?
Idź do oryginalnego materiału