Uczestniczka „Love Island” skazana na 14 lat więzienia. Magdalenę S. zdradziła historia wyszukiwania

glamour.pl 13 godzin temu
Zdjęcie: mat. prasowe


Magdalena S. ps. „Barbie”, influencerka i była uczestniczka „Love Island”, została skazana na 14 lat więzienia za udział w przemycie narkotyków. Kluczowym dowodem okazała się historia wyszukiwania w jej telefonie. Szczegóły sprawy szokują.

Magdalena S. skazana na 14 lat więzienia. Co zrobiła uczestniczka „Love Island”?

W połowie 2024 roku brytyjskie media obiegła wiadomość o zatrzymaniu Magdaleny S., uczestniczki 3. edycji polskiej edycji programu „Love Island”. Początkowo mówiono jedynie o jej powiązaniach z grupami przestępczymi, dziś już wiadomo, iż kobieta była jedną z kluczowych osób w przemycie kokainy na ogromną skalę.

Jak ustalił serwis Daily Mail, Magdalena S. działała w ścisłym porozumieniu z gangiem z Dubaju i brała udział w operacjach, które pozwalały przerzucać znaczne ilości narkotyków na teren Wielkiej Brytanii. Śledczy udowodnili jej współudział w przemycie blisko 300 kilogramów kokainy, z czego 33 kilogramy trafiły tylko do regionu Greater Manchester.

Prokurator Tim Evans zaznaczył, iż Magdalena S. nie tylko koordynowała dostawy, ale także prowadziła szczegółową dokumentację: gdzie, ile i komu dostarczono narkotyki. Zajmowała się też kontrolą finansów – kosztów, zysków i wydatków. „Zorganizowana grupa przestępcza tego kalibru nie mogłaby funkcjonować bez takiej osoby, jak Magdalena S.” – przekazał mediom Evans.

Jednym z najbardziej obciążających dowodów była historia wyszukiwania odkryta na telefonie influencerki. W styczniu 2024 roku wpisywała hasła takie, jak: „50 kilogramów kokainy wiadomości z Wielkiej Brytanii” czy „które kraje stosują karę śmierci za narkotyki”. Sąd uznał, iż świadczy to o pełnej świadomości działań i ich konsekwencji.

Kim jest Magdalena S. z „Love Island”?

Dla wielu widzów była po prostu kolorową postacią z reality show – otwartą, pewną siebie, zawsze perfekcyjnie wystylizowaną. Uczestnictwo w „Love Island” zapewniło jej rozpoznawalność i status influencerki. Jej profil w mediach społecznościowych śledziły tysiące osób, a ona sama prezentowała się jako przykład kobiety sukcesu lubującej się w luksusowym życiu.

Po zakończeniu programu nie zniknęła z sieci. Wręcz przeciwnie – zbudowała markę wokół swojego wizerunku i pseudonimu. Jednak, jak wynika z aktu oskarżenia, ten wizerunek był tylko fasadą dla poważnej działalności przestępczej. Magdalena porozumiewała się z członkami grupy dzięki zaszyfrowanych komunikatorów, a w jednej z wiadomości miała sama o sobie napisać: „Diabeł pracuje ciężko, ale Barbie pracuje jeszcze ciężej.”

To właśnie ta „Barbie” miała przez wiele miesięcy być jednym z fundamentów jednego z największych szlaków kokainowych w Europie. Według ustaleń śledczych gang, z którym współpracowała, rozprowadzał również ketaminę i marihuanę. Jedno jest pewne: Magdalena S. świadomie uczestniczyła w przemycie narkotyków o wartości sięgającej 53 milionów funtów. Wyrok odsiedzi w Wielkiej Brytanii.

Idź do oryginalnego materiału