„Ucieczki” Małgorzaty Potockiej w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku

magazynszum.pl 1 miesiąc temu

Ucieczki 2025 Małgorzaty Potockiej w Orońsku to wyjątkowa wystawa plenerowa, która przenosi filmowy performans sprzed ponad czterech dekad w formę przestrzennych rzeźb fotograficznych.

Wśród zieleni parku otaczającego Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku pojawi się niezwykła instalacja artystyczna. Ucieczki 2025 Małgorzaty Potockiej to dzieło, które przyciąga uwagę nie tylko monumentalną formą, ale także głębią refleksji nad obrazem, pamięcią i historią. Na instalację składa się dwanaście przezroczystych plansz z poliwęglanu – o ponadludzkich wymiarach – tworzących przestrzenną, niemal kinetyczną kompozycję, oraz trzynaście metalowych sylwetek, ustawionych w dynamicznych grupach. Całość przypomina partyturę ruchu rozpisaną w krajobrazie.

Małgorzata Potocka, „Ucieczki”, widok wystawy, fot. Jan Gaworski
Małgorzata Potocka, „Ucieczki”, widok wystawy, fot. Jan Gaworski

Projekt stanowi współczesną reinterpretację performansu Ucieczki, zrealizowanego przez artystkę w 1982 roku podczas legendarnego pleneru w Osiekach – jednego z najważniejszych miejsc spotkań środowisk neoawangardy w Polsce. Wówczas praca miała silny wydźwięk polityczny, odnosząc się bezpośrednio do doświadczenia stanu wojennego. Dziś – przetworzona i zatrzymana w formie – nabiera nowych znaczeń.

Małgorzata Potocka wydobywa kadry z oryginalnego filmu i przekształca je w „rzeźby fotograficzne”, które – jak sama mówi – są formą refotografii, czyli „nowego życia dawnych zapisów”. Powtarzające się ujęcia biegnącej kobiety zostają zamrożone w przestrzeni, odrywając się od pierwotnej narracji. Zanikają dramatyzm, dosłowność i polityczny kontekst – w ich miejsce pojawia się czysta forma, analiza rytmu, ruchu i powidoku. Postać kobiety – niegdyś wyraz sprzeciwu i niezgody – staje się symbolem wolności, energii i pamięci o ciele w ruchu.

Małgorzata Potocka, „Ucieczki”, widok wystawy, fot. Jan Gaworski
Małgorzata Potocka, „Ucieczki”, widok wystawy, fot. Jan Gaworski

Instalacja stawia pytania o to, czym dziś jest obraz, jak można go przetwarzać, a także w jaki sposób multiplikacja i zatrzymanie ruchu wpływają na jego znaczenie. W tym sensie Ucieczki 2025 to nie tylko praca z archiwum, ale również dyskusja z naturą filmu i fotografii – nawiązująca do gestów Josepha Beuysa czy Zbigniewa Dłubaka.

Jak podkreśla artystka, projekt ten „wolny jest od kontekstu historycznego, od rzeczywistości”, a zarazem staje się współczesną opowieścią o „kobiecej energii”. To dzieło osobiste, pełne dystansu, a zarazem emocji – nostalgiczne, a jednocześnie buntownicze. To także pierwsza rzeźba fotograficzna prezentowana w orońskim parku w tak dużej, długoterminowej ekspozycji.

Idź do oryginalnego materiału