Uciążliwy współlokator w sanatorium? Jest na to rada

radiopogoda.pl 1 tydzień temu

W ramach kontynuacji leczenia, które rozpoczęliśmy w szpitalu lub przychodni, lekarz może skierować nas do sanatorium. Tam mamy możliwość skorzystania ze specjalistycznych zabiegów, które pomogą nam wrócić do zdrowia i dobrego samopoczucia. Istnieje jednak prawdopodobieństwo, iż pacjent, na którego trafimy w przydzielonym nam pokoju, skutecznie utrudni nam proces rekonwalescencji. Co zrobić, aby wciąż móc efektownie wykorzystać czas w uzdrowisku?

Rozwiąż quiz o wczasach w PRL. Jesteś mistrzem, jeżeli zgarniesz 100 proc. punktów! Dalszą część artykułu znajdziesz pod quizem…

Pytanie 1 z 20
Jak się nazywała wakacyjna akcja Spółdzielni Turystyczno-Wypoczynkowej "Gromada"?
Wczasy pod różą
Wczasy pod gruszą
Wczasy pod lipą
Następne pytanie

Co zrobić, jeżeli trafimy na uciążliwego współlokatora?

Pobyt w sanatorium trwa zwykle około trzech bądź czterech tygodni. Niestety, zdarza się, iż zostajemy umieszczeni w jednym pokoju z osobą, która notorycznie zakłóca nasz spokój, co może stać się wyjątkowo uciążliwe i w efekcie zakłócić proces naszej regeneracji. Przyczyn problemów między współlokatorami może być wiele – od błahych po bardziej poważne, a choćby takie, które poważnie zagrażają naszemu bezpieczeństwu bądź zdrowiu. Co w takim przypadku zrobić?

Pierwszym krokiem do rozwiązania kłopotu z problematycznym współlokatorem powinna być rozmowa. o ile nasz towarzysz ma inne przyzwyczajenia, rytm dnia czy nawyki, na przykład później kładzie się spać, przez co nie pozwala nam wypocząć, warto poprosić, by na czas wspólnego pobytu w ośrodku spróbował uszanować nasze potrzeby i zmodyfikował nieco wieczorne rytuały. Warto dążyć do osiągnięcia kompromisu, tak by obie strony były zadowolone.

Zobacz także: Twoja pralka brzydko pachnie? Wsyp to i uwolnij się od problemu

Do kogo zwrócić się o pomoc w sanatorium?

Co zrobić, jeżeli rozmowa nie pomaga lub problem jest poważniejszy? jeżeli współlokator utrudnia nam pobyt w sanatorium, możemy zwrócić się do obsługi z prośbą o zmianę pokoju. Choć prośby nie zawsze udaje się spełnić z powodu ograniczonej liczby miejsc, osoby pracujące w uzdrowisku z pewnością dołożą wszelkich starań, by nasz pobyt był bardziej komfortowy i spróbują pomóc nam znaleźć rozwiązanie kłopotu.

Co, jeżeli z powodu uciążliwego współlokatora będziemy zmuszeni skrócić nasz pobyt w sanatorium? Wcześniejszy wyjazd z ośrodka jest oczywiście możliwy. Trzeba jednak liczyć się z tym, iż możemy wówczas zostać poproszeni o pokrycie kosztów wyjazdu. Za niewykorzystane dni placówka nie otrzyma bowiem pieniędzy z NFZ. Sanatoria często zastrzegają więc w swoich regulaminach, iż odpowiednie opłaty ponosi wówczas kuracjusz.

Idź do oryginalnego materiału