Tyra Banks przeżyła ogromną tragedię. "Poszliśmy do domu i płakaliśmy"

gazeta.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Przejmujące wyznanie supermodelki. Wcześniej nie chciała o tym mówić. Fot. Instagram/tyrabanks, Reuters


Kolejne osoby dzielą się drastycznymi wyznaniami po pożarach w Los Angeles. Zniszczeniu uległ dom znanej supermodelki. Jej słowa łamią serce.
"Jestem jedną z nich" - powiedziała Tyra Banks, amerykańska supermodelka, która przez długi czas była prowadzącą amerykańskiej wersji "Top Model". Celebrytka w najnowszym wywiadzie zdradziła, iż należy do osób, które straciły domy w wyniku pożarów. Modelka przebywała w Australii, gdy dowiedziała się o drastycznej sytuacji w Los Angeles.

REKLAMA







Zobacz wideo Anja Rubik w szczerej rozmowie o "Top model", rozwodzie i wrażliwej wadze ciała



Tyra Banks nie chciała wcześniej mówić o stracie swojego domu
Celebrytka przez długi czas ukrywała przed mediami, iż pożary dotknęły również jej okolice. "Tak naprawdę nie mówiłam o tym, bo nie chciałam przyciągać niepotrzebnie uwagi. Czuję, iż jest wiele osób, które potrzebują tej uwagi dużo bardziej. Jednak nie mogę tu siedzieć i kłamać, więc tak, straciliśmy nasz dom" - zdradziła w australijskim programie "Sunrise". Choć modelka bardzo przeżyła utratę posiadłości, to w tamtym momencie martwiła się zupełnie czymś innym. "Ciągle sprawdzałam telefon, nie by sprawdzić w jakim stanie jest dom, ale by sprawdzić, co z przyjaciółmi i rodziną. Po prostu chciałam upewnić się, iż się ewakuują. Nie powiedziałam nic moim przyjaciołom. Po prostu zostałam sama w tej chwili. Potem poszliśmy do domu i płakaliśmy. Mieliśmy swój moment" - wyznała.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Mel Gibson pokazał, ile zostało z jego domu po pożarze. Strażakom miało zabraknąć wody



Gwiazdy tracą majątki w Los Angeles. Oberwało się DiCaprio
Leonardo DiCaprio spotkał się ostatnio z ogromną krytyką ze strony internautów. Aktor ewakuował się z miejsca pożaru prywatnym samolotem. Internautów zdziwiło, iż walczący ze zmianami klimatu DiCaprio zdecydował się na uważany za jeden z najbardziej szkodliwych dla środowiska środków transportu. "Pierwszej wody hipokryta", "Wyobraźcie sobie takie życie. Płonie jeden dom za miliony dolarów, więc lecicie prywatnym odrzutowcem do miasta, gdzie stoi wasz drugi dom za miliony dolarów", "A co ze zmianami klimatycznymi?" - cytował słowa internautów "The New Zeland Herald".Oddaj swój głos w drugiej edycji plebiscytu Jupitery Roku! Kto zostanie Gwiazdą Roku, a kto zgarnie statuetkę za Międzyplanetarny Hit Roku? O tym decydujesz Ty!
Idź do oryginalnego materiału