Maciej Kurzajewski i Kasia Cichopek już niedługo powitają na świecie noworodka. Wiemy, kiedy dziecko przyjdzie na świat. Rodzinna dziennikarza powiększy się już niedługo.
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski już nie ukrywają, iż planują wspólną przyszłość. Zakochani ujawnili, iż łączy ich coś więcej niż praca w dniu 40. urodzin prezenterki. Do tego odważnego wyznania, z którym chcieli jeszcze trochę zaczekać zmusiły ich poniekąd komentarze Pauliny Smaszcz. Była żona dziennikarza dodała pod urodzinowymi zdjęciami Kasi wpis, który nie pozostawił żadnych złudzeń.
Kasiu, sto lat! Cieszę się, iż Maciej Kurzajewski zabrał ciebie do Izraela, który zna doskonale, i spędzacie wspaniale twoje 40. urodziny! Kasiu, zapytaj Macieja, co zorganizował dla mnie, matki swoich dzieci, na moje 40. urodziny? Odpowiedź brzmi: NIC. Obyś ty była przy nim szczęśliwa i spełniona. Uważaj tylko, proszę, bo kłamcy tak gwałtownie się nie zmieniają – brzmiał jeden z wpisów.
Zakochani na samym początku nieco unikali blasku fleszy, ale minęło kilka tygodni i przestali kryć się ze swoimi uczuciami. Pierwszy raz na czerwonym dywanie zadebiutowali podczas 70-lecia TVP. Tam fani mogli dokładnie przyjrzeć się pierścionkowi zaręczynowemu, który błyszczał na palcu gwiazdy serialu M jak Miłość. Nam udało się dowiedzieć, jak wyglądał ten szczególny moment.
Kasia i Maciej zaręczyli się krótko przed oficjalnym ogłoszeniem związku, ale zrobili wszystko, by ta chwila była tylko dla nich. Poważnie myślą i rozmawiają o wspólnej przyszłości. Chcą tworzyć zgodną, kochającą się rodzinę. Sprawę ułatwia fakt, iż synowie Maćka polubili i zaakceptowali Kasię. To samo dotyczy Helenki i Adasia. Zarówno mama i siostry Maćka bardzo polubili Kasię, a rodzice Kasi już traktują Maćka jak syna – mówił nam informator.
W pierwszym wspólnym wywiadzie mówili także reporterce Jastrząb Post o swoich planach na przyszłość.
Kiedy rodzina Macieja Kurzajewskiego się powiększy?
Kasia i Maciej za nic mają sobie uwagi byłej żony dziennikarza i starają się cieszyć uczuciem, które ich połączyło. Wiadomo, iż nowa para w show-biznesie ma wiele planów na przyszłość. Jednym z nich jest wspólne zamieszkanie, ale jak na razie rozglądają się za domem, który pomieści liczną patchworkową rodzinę. Zanim to jednak nastąpi przygotowują się do kolejnego przełomowego momentu, czyli powiększenia rodziny. Maciej Kurzajewski zostanie dziadkiem.
Franciszek niedługo zostanie tatą. Nowa pociecha w rodzinie Kurzajewskich pojawi się już za chwilę – zdradził Super Express.
Jastrząb Post udało się dowiedzieć nieco więcej o tej szczęśliwej nowinie. Nasz informator zdradził, iż starszy syn Macieja Kurzajewskiego i jego żona, którzy razem mieszkają we Włoszech, powitają na świecie córeczkę, która przyjdzie na świat za kilka tygodni.
Termin porodu przypada na połowę lutego, więc Maciej tuż po Nowym Roku zostanie dziadkiem – zdradza nasz informator.
Jakiś czas temu na fali medialnej afery związanej z Pauliną Smaszcz i Maciejem Kurzajewskim pojawiły się doniesienia o tym, iż syn Franciszek zdecydował się na zmianę nazwiska. 25-latek na co dzień mieszka we Włoszech ze swoją żoną Laurą Esmeraldą Vaccari.
Para poznała się w czasie studiów w Izraelu, a po ślubie zdecydowali się na stałe zamieszkać w ojczyźnie Laury. To właśnie jest powodem, dla którego Franciszek przyjął nazwisko żony. To które odziedziczył po ojcu dla Włochów jest prawdziwym łamańcem językowym i utrudnia mu nieco rozwój kariery.
Syn jest w bardzo dobrych relacjach z Maciejem. Procedurę zmiany nazwiska zaczął już na początku roku. Ojciec nie jest powodem, dla którego zdecydował się na ten istotny krok. Franciszek chce robić karierę we Włoszech. Była to decyzja rodzinna, o której powiadomił wcześniej najbliższych. Przeciętny Włoch nie jest w stanie powtórzyć nazwiska – zdradza nasz informator.
Osoba z otoczenia rodziny Kurzajewskich mówi nam także o spokoju, którego pragnie Franciszek. Okazuje się, iż echo medialnej afery dotarło także do Włoch, a rodzina jego żony również bardzo to wszystko przeżywa.
Jego zawód wymaga dyskrecji i spokoju. Ta afera już i tak dotknęła jego włoską rodzinę, a tego chciałby im oszczędzić – dodał informator Jastrząb Post.
Miejmy nadzieję, iż sytuacja do narodzin wnuczki Macieja nieco się uspokoi. Kilka dni temu Kasia opowiedziała nam o swoich planach na święta. Ma nadzieję, iż w tym czasie razem z Maciejem będą mogli spotkać się z całą rodziną.