Kabula Nkalango Masanja to młoda kobieta z Tanzanii, której historia poruszyła tysiące serc w Polsce i na świecie. Jej życie zmieniło się na zawsze po spotkaniu z Martyną Wojciechowską w ramach programu „Kobieta na krańcu świata”. Dziś, po latach trudnych doświadczeń i niebezpieczeństw, Kabula z dumą stawia kolejne kroki ku przyszłości — jako studentka prawa i symbol nadziei dla osób z albinizmem.
Kabula – z Tanzanii pod skrzydła Wojciechowskiej
W 2014 roku Martyna Wojciechowska nagrywała odcinek programu „Kobieta na krańcu świata” w Tanzanii. To właśnie tam poznała Kabulę Nkalango Masanja – nastolatkę dotkniętą albinizmem. Początkowo dziewczyna nie pałała sympatią do polskiej dziennikarki. gwałtownie jednak między nimi narodziła się silna więź. Trzy lata później Martyna Wojciechowska zdecydowała się zostać jej opiekunką adopcyjną.
- ZOBACZ TEŻ: Nie tak miało być. Legenda lat 80. marzyła o rozwodzie w zgodzie. Rzeczywistość ją gorzko rozczarowała

Studia prawnicze – wielkie osiągnięcie
Dziś Kabula realizuje swoje marzenie — właśnie ukończyła pierwszy rok prawa. Po koszmarze, który spotkał ją w przeszłości, w końcu czuje się szczęśliwa i spełniona. To także wielka nagroda dla jej adopcyjnej mamy, która zdążyła podzielić się sukcesem córki w mediach społecznościowych.
"Kabula już po egzaminach na swoich studiach prawniczych. Teraz czeka na wyniki i… odwiedza miejsce, które jest niezwykle bliskie jej sercu – Tanga House w Mwanzie. To właśnie tutaj, jako Fundacja UNAWEZA w 2020 r., wspólnie ze Stowarzyszeniem Misji Afrykańskich, wybudowaliśmy wyjątkowy dom dla dzieci i młodzieży z albinizmem. Powstała bezpieczna przystań, w której mogą się uczyć, rozwijać i dorastać w atmosferze akceptacji i troski" — napisała Martyna Wojciechowska w poście na Instagramie.
Komentarze zasypały gratulacje od internautów, a także pochwały dotyczące stylizacji — Kabula miała na sobie elegancką, czarno-łososiową sukienkę.
- SPRAWDŹ TEŻ: Dwa miesiące ukrywała prawdę. To dlatego ikona lat 90. przekazała smutne wieści o swojej matce