Często słyszy się o rodzicach, którzy narzekają na swoje nianie. Okazuje się, iż druga strona też miewa sporo uwag. Opiekunka do dzieci, która prowadzi na TikToku profil @busy_bunnies opowiedziała, jakie zachowania drażnią ją w jej klientach i kiedy rezygnuje z zajmowania się ich pociechami.
REKLAMA
W dzisiejszych czasach jestem dość wybredna, jeżeli chodzi o klientów. I mam ten luksus, iż mogę taka być. Robię to dla swojego spokoju. Staram się być w partnerskich relacjach z rodzicami i pielęgnować je, szczególnie jeżeli mam z kimś pracować długoterminowo
- wyjaśniła TikTokerka. Dodała też, jakich zachowań nie akceptuje u rodziców, którzy się do niej zgłaszają. Nie ukrywała, iż nie nawiązuje współpracy przede wszystkim z tymi, którzy domagają się od niej zniżek i zmian godzin pracy. Odmawiała także osobom, które uważały, iż nie powinny jej płacić podczas wakacji. Wyjaśniła, iż przecież w tym czasie nie ma możliwości odrobienia tych pieniędzy, przez co zostaje z niczym. A przecież opieka nad dziećmi to jej praca. Denerwowały ją też sytuacje, gdy rodzice chcieli jej mniej zapłacić, ponieważ odbierali dzieci wcześniej, niż było to ustalone.
Zobacz wideo Małgorzata Rozenek-Majdan zdradza, czy ktoś jej pomaga w zajmowaniu się chłopcami. "Jest absolutnym szefem naszego domu"
Takie zachowanie i mentalność tych osób są dla mnie bardzo szkodliwe na dłuższą metę. Uważam, iż tacy klienci postrzegają siebie jako lepszych od moich pozostałych klientów
- stwierdziła niania w zamieszczonym nagraniu i dodała, iż takie zachowania uznaje za brak szacunku do niej samej. Okazuje się, iż dużym problemem bywa też punktualność rodziców. @busy_bunnies na swoim filmiku wyznała, iż profesjonalnie podchodzi do tego, co robi i nie uznaje choćby pięciominutowych spóźnień. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy rodzice mają ku temu powód i na bieżąco informują ją, iż taka sytuacja może mieć miejsce.
TikTokerka wyznała też, iż zastanawia się często, zanim przyjmie pod opiekę dziecko rodzica, który w rozmowie przyznał, iż "rozejrzał się już po każdym przedszkolu i okolicy", ale żadne mu nie odpowiadało. To mogłoby oznaczać, iż jest ryzyko, iż są bardzo problemowi. - Chcę pracować z ludźmi, którym odpowiada moje podejście do opieki nad dziećmi - podsumowała.
Internauci podzieleni. "Twoje zasady, jako niani są zbyt sztywne"
Pod nagraniem pojawiło się kilkaset komentarzy. Niektórzy popierali TikTokerkę, pisząc, iż dobrze robi, iż ma i trzyma się swoich zasad. Byli jednak tacy, którzy uważają, iż powinna spojrzeć na sprawę nieco przychylniejszym okiem.
Wow, wydajesz się niezwykle sztywna, jeżeli chodzi o selekcję klientów. Rodzicielstwo jest trudne, zadawanie pytań powinno być dozwolone
- napisała jedna z internautek. "Czy uważasz, iż jestem zbyt surowy?", "Trochę przesadzasz" - dodali też inni. Spora część uważała jednak, iż to dobrze, iż niania ma swoje zasady i się ich trzyma. "Kocham moją opiekunkę, mam do niej ogromny szacunek i jestem jej niezmiernie wdzięczna. Nigdy nie kwestionowałbym jej polityki ani cen", "Bardzo rozsądne zasady", "Ludzie tutaj nie mają pojęcia o biznesie. Dobrze robisz" - komentowali.
Jak dogadujesz się ze swoją nianią? Czy macie "sztywne" zasady, których się trzymacie? Miałeś jakieś historie związane z opiekunką do dziecka i chciałbyś się nimi podzielić? Napisz do nas: [email protected]. Zapewniamy anonimowość!
