Twórcy "M jak miłość" z pewnością nie spodziewali się aż takiego sukcesu. Miała być telenowela, jakich wiele, a tymczasem na przestrzeni lat zamieniła się w pozycję wręcz kultową, która gromadzi przed telewizorami miliony widzów.
Można śmiało powiedzieć, iż wychowało się na niej pokolenie Polaków, a wiele scen czy kwestii z serialu zaczęło funkcjonować w przestrzeni internetowej jako memy. Przez niemal ćwierć wieku część gwiazd "emki" odeszła na zawsze, inni zdecydowali się opuścić serial w poszukiwaniu innych wyzwań zawodowych. Przypominamy, kogo już nie oglądamy w "M jak miłość".Reklama
Mariusz Sabiniewicz: Aktor zmarł w 2007 roku
Mariusz Sabiniewicz, znany poznański aktor, w serialu "M jak miłość" grał od samego początku, czyli od 2000 roku. Wcielał się w rolę Norberta Wojciechowskiego, który na oczach widzów przeszedł wielką przemianę. Był partnerem Marty Mostowiak, ojcem Łukasza i Ani. Choć początkowo uciekł od roli ojca, z czasem odnowił kontakty z synem i córką byłej partnerki.
Mariusz Sabiniewicz zmarł w 2007 roku, a jego postać pożegnano w serialu wyjątkowym wątkiem fabularnym. Scenarzyści uśmiercili Norberta Wojciechowskiego w katastrofie lotniczej.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko: Odeszła czy ją wyrzucili?
Choć Agnieszka Fitkau-Perepeczgo grała w serialu krótko (2003-2007), to postać gorącokrwistej Simony na długo zapadła w pamięć widzom. Aktorka wniosła do "M jak miłość" świeży oddech, a ognisty temperament jej bohaterki namieszał w życiu Mostowiaków.
W 2007 roku produkcja zdecydowała się usunąć postać Simony, która opuściła Grabinę, by wyjechać w ślad za ukochanym synem. Ilona Łepkowska zwracała uwagę, iż Perepeczko miała odmienne oczekiwania co do rozwoju swojej roli. Tak czy inaczej, widzowie wciąż tęsknią za szaloną Simoną, przyjaciółką spokojnej Basi Mostowiak.
Steffen Möller i Monika Obara: Razem odeszli z "M jak miłość"
Postać Stefana, sympatycznego Niemca, sąsiada Mostowiaków zapadła widzom w pamięć. Grał go Steffen Möller, którego serialowy bohater zakochał się w charakternej Elce, granej przez Monikę Obarę. Fani serialu do dziś wspominają ich ślub na ekranie.
W 2007 roku wokół aktorki pojawiły się kontrowersje, które ostatecznie doprowadziły do zakończenia jej wątku w serialu. Produkcja zdecydowała się usunąć ją ze scenariusza i Elka wraz z mężem wyjechali do Niemiec. Steffen Möller pojawił się jeszcze w serialu w 2009 roku, ale na stałe nie wrócił. w tej chwili mieszka w Niemczech.
Maciej Kozłowski: Jak zmarł serialowy Jaroszy z "M jak miłość"?
Maciej Kozłowski był w "M jak miłość" czarnym charakterem. Jego Waldemar Jaroszy zapadł w pamięć fanom produkcji jako bezwzględny biznesmen o wielkiej charyzmie. Był związany z klanem Mostowiaków w tragiczny sposób: to on spowodował wypadek, w którym zginęli rodzice Hanki.
Kiedy Maciej Kozłowski zaczął chorować na zapalenie wątroby, produkcja ograniczała jego występowanie w serialu. Aktor odszedł w nocy z 10 na 11 maja 2010 roku. Podobny los spotkał jego bohatera - Waldemar Jaroszy zmarł z powodu problemów z sercem.
Małgorzata Kożuchowska: Śmierć w kartonach przeszła do legendy
Małgorzata Kożuchowska w "M jak miłość" grała od drugiego odcinka, wcielając się w postać Hanki Mostowiak, synowej Barbary i Lucjana. Choć początkowo chciała się zemścić na seniorach rodu za śmierć swoich rodziców i była zakochana w innym, w końcu stworzyła z Markiem Mostowiakiem wzorową rodzinę.
W 2011 roku Małgorzata Kożuchowska podjęła decyzję o odejściu z obsady "M jak miłość". Wątek zakończył się sceną wypadku, która do dziś wywołuje emocje i liczne komentarze wśród widzów. Stało się to przyczyną wielu żartów i memów. Nie zmienia to jednak faktu, iż odcinek, w którym ginie Hanka Mostowiak, obejrzało ponad 8 milionów Polaków.
Joanna Koroniewska odeszła z "M jak miłość" po Hance
Po dekadzie grania w serialu coraz więcej aktorów zaczęło myśleć o jego opuszczeniu. Wśród nich znalazła się Joanna Koroniewska, która wcielała się w rolę Małgorzaty Mostowiak, córki Barbary i Lucjana. Postać przez nią grana była chimeryczna i niezdecydowana, widzowie niespecjalnie za nią przepadali. Aktorce w 2013 roku skończył się kontrakt i postanowiła odejść z obsady "M jak miłość".
Scenarzyści serialu postanowili jednak dać szansę na powrót Małgosi. Wyrodna córka Mostowiaków nie została uśmiercona, ale zniknęła. Joanna Koroniewska zapowiedziała jednak, iż nie wróci do serialu, ponieważ jej życie zawodowe i osobiste poszło w całkiem innym kierunku.
Witold Pyrkosz: nieodżałowany Lucjan Mostowiak
Witold Pyrkosz grał w "M jak miłość" od pierwszego odcinka. Widzowie bardzo polubili kreowaną przez niego postać Lucjana Mostowiaka, choć nie był postacią bez wad. Jednak w pewnym momencie sędziwy aktor zaczął chorować i to samo spotkało serialowego Lucjana, który długo przebywał w szpitalu.
Witold Pyrkosz zmarł 22 kwietnia 2017 roku. Lucjan, grany przez niego w "M jak miłość", również został uśmiercony przez scenarzystów, którzy zrezygnowali choćby ze sceny pogrzebu. Lucjan zmarł w szpitalu, zostawiając list swojej ukochanej żonie, Basi.
Kacper Kuszewski: Marek wyjechał z Polski
Kacper Kuszewski w serialu "M jak miłość" od początku wcielał się w rolę Marka Mostowiaka, syna Barbary i Lucjana. Widzowie kibicowali mu w małżeńskich wzlotach i upadkach, ceniąc go za spokojny charakter i lojalność, jaką okazywał rodzinie.
W 2018 roku Kacper Kuszewski zdecydował o odejściu z "M jak miłość" po 18 latach pracy w serialu. W swoich wypowiedziach aktor wskazywał na różnice w oczekiwaniach wobec produkcji, ale ostatecznie uzasadnił swoje odejście chęcią rozwoju zawodowego. Scenarzyści dali mu szansę na powrót - nie uśmiercili jego postaci jednoznacznie. Marek Mostowiak po prostu wyjechał z Polski.
Emilian Kamiński: Nie ma już Wojciecha Marszałka
Emilian Kamiński do obsady serialu dołączył w 2001 roku. Grał Wojciecha Marszałka, ojca Magdy. Zapadł widzom w pamięci jako dobroduszny i jowialny tata, na którego córka zawsze mogła liczyć. Aktorzy "M jak miłość" podkreślali, iż aktor taki sam był na planie.
Emilian Kamiński zmarł 26 grudnia 2022 roku po ciężkiej chorobie. Ponieważ serial nagrywany jest z wyprzedzeniem, postać przez niego grana odeszła dopiero w maju 2023 roku. Wojciech Marszałek zmarł w "M jak miłość" na zawał serca podczas pobytu w sanatorium. Jego serialowa córka, Magda, nie mogła sobie wybaczyć, iż nie pożegnała się z ojcem.
Czytaj też: Nowa twarz w obsadzie "M jak miłość"! Namiesza w życiu Natalii?