Twórcy "Pingwina" wyjaśniają istotną zmianę u Sofii Falcone z 5. odcinka. Jak to wyglądało w komiksach?

serialowa.pl 1 godzina temu

Jeśli macie już za sobą 5. odcinek „Pingwina” to dobrze wiecie, jaki wpływ na Sofię Falcone miało morderstwo reszty rodziny. Rzućcie okiem, jak twórcy serialu wyjaśniają tę zmianę u bohaterki i uważajcie na spoilery.

Za nami pięć odcinków serialu „Pingwin” od HBO. Po szokującej genezie Sofii Falcone (Cristin Milioti) w 4. odcinku przyszedł czas na kolejne ważne wydarzenie w wątku głównej kobiecej bohaterki spin-offu „Batmana”. Sprawdźcie, jak twórcy argumentują zmianę nazwiska Sofii z Falcone na Gigante. A jak to wyglądało w komiksach?

Pingwin – kulisy zmiany nazwiska Sofii z 5. odcinka

Po wymordowaniu reszty rodu Falcone Sofia stanęła na szczycie kryminalnej rodziny. W 5. odcinku obserwujemy, jak zwołuje zebranie członków gangu, by oznajmić, iż od dzisiaj będzie działała pod nazwiskiem Gigante. Mało tego, wrogość z rodziną Maronich od dzisiaj ma zamienić się w sojusz. Skąd taka zmiana? Oto co mówią twórcy w materiale zza kulis 5. odcinka „Pingwina”.

Matt Reeves, twórca nowego uniwersum „Batmana”, a zarazem producent wykonawczy „Pingwina” zauważa, iż zmiana nazwiska Sofii spowodowana jest chęcią odrzucenia mrocznej przeszłości i patriarchalnego dziedzictwa jej ojca, a jednocześnie oddaniem honoru i czci matce. Tymczasem sojusz z rodziną Maronich wyjaśniono w ten sposób:

— W komiksach rodziny Falcone i Maroni zawsze są ze sobą skłócone. Pomyślałam, iż to interesujące i wydaje się słuszne, by Sofia – wiedząc, iż Falconowie skrzywdzili ją tak samo, jak Falconowie skrzywdzili Maronich – próbowała połączyć siły z Salvatorem Maronim, by wyrównać siły, jakimi dysponują, aby dopaść Oza. Sofia nie jest już zobowiązana wobec tego, czego chciałby dla niej jej ojciec. Nie jest już zobowiązana wobec nikogo – skomentowała showrunnerka hitu, Lauren LeFranc.

Zmiana nazwiska Sofii w serialu jest modyfikacją historii komiksowej wersji bohaterki. Sofia debiutowała w DC za sprawą komiksu „Batman: Długie Halloween” z 1997 roku jako Sofia Falcone-Gigante. W historii – w której zostaje zwolniona z zakładu karnego w Gotham (a nie z Arkham Asylum) – nazwisko Gigante wzięło się nie od matki, ale od męża, Rocco.

— W komiksach to jest Sofia Falcone-Gigante, ponieważ wżeniła się w rodzinę Gigante. Pomyślałam jednak, iż bardziej odpowiednie będzie przyjęcie panieńskiego nazwiska matki. To moment, w którym Sofia odzyskuje władzę i ogłasza się światu – trafnie podsumowała LeFranc.

Jeśli interesują was kulisy serialu, koniecznie sprawdźcie, jaka prawdziwa historii stoi za wątkiem Sofii Falcone. jeżeli przez cały czas rozmyślacie nad genezą bohaterki, pokazaną w 4. odcinku „Pingwina”, zerknijcie, co o tym odcinku powiedziała nam Cristin Milioti. A co jeszcze czeka nas w „Pingwinie”? Zobaczcie zwiastun reszty odcinków „Pingwina”.

By dowiedzieć się, co o serialu sądzi Serialowa, sprawdźcie z kolei naszą recenzję serialu „Pingwin” i dowiedzcie się, czy teoria fanowska o Victorze ma sens. A kiedy zobaczymy następny odcinek produkcji HBO? Pełną rozpiskę znajdziecie tutaj: Pingwin – kiedy kolejne odcinki.

Pingwin – kolejne odcinki w poniedziałki na HBO i Max

Idź do oryginalnego materiału