Twórcy "Pierścieni władzy" mieli problem z Tomem Bombadilem. Właśnie dlatego nie było go w filmach

serialowa.pl 1 tydzień temu

2. sezon „Pierścieni władzy” wprowadził w 4. odcinku Toma Bombadila. Choć bohater pojawił się jeszcze w 1. tomie „Władcy Pierścieni”, na ekranie nigdy go jeszcze nie widzieliśmy. Twórcy serialu tłumaczą dlaczego.

W 4. odcinku 2. sezonu serial „Władca Pierścieni: Pierścienie władzy” spełnił marzenia wielu miłośników prozy Tolkiena i pokazał na ekranie słynną postać Toma Bombadila (wciela się w niego Rory Kinnear). Twórcy hitu Prime Video tłumaczą jednak, iż dopasowanie tolkienowskiego bohatera do serialu nie było łatwym zadaniem.

Pierścienie władzy – czy Tom Bombadil pasuje do serialu?

Peter Jackson, twórca filmowej trylogii „Władcy Pierścieni”, świadomie pominął rozdział „Drużyny Pierścienia”, w którym pojawia się Tom Bombadil. Reżyser uznał, iż bohater nie posuwa naprzód fabuły i nie pasuje do tonu słynnego widowiska. A jakich problemów przysporzył twórcom „Pierścieni władzy”? J.D. Payne wyznał w rozmowie z The Hollywood Reporter, iż trudnością okazało się pogodzenie sprzecznych części natury Bombadila.

— Myślę, iż [w kulturze] jest już długa tradycja takich postaci – mądrych figlarzy. Pomyślcie sobie o Yodzie. To śmieszna zielona kukiełka, która wygłupia się z rzeczami Luke’a, po czym okazuje się jedną z najmądrzejszych istot w galaktyce. W przypadku Toma mamy do czynienia z podobnym balansowaniem nad przepaścią.

Współshowrunner serialu wyjawił dalej, iż połączenie lżejszej części postaci Bombadila z jego większą rolą w Śródziemiu (której choćby Tolkien nie chciał do końca charakteryzować) należało do trudniejszych wyzwań leżących przed scenarzystami.

— Czy on ma śpiewać i układać rymowanki? Tak, jasne. Ale czy jest zarazem istotą starszą od pierwszej kropli deszczu? Tak. To zachwycające, iż w jednym istnieniu mogą połączyć się wszystkie te rzeczy. Rory zagrał go w z takim wdziękiem. W jednej chwili śpiewa, a za chwilę – uwielbiam ten moment – odwraca się do Nieznajomego i na pytanie o to, kim jest, odpowiada tylko: „Najstarszym”. Mam ciarki, gdy widzę jak to mówi – wierzę, iż w tamtej chwili naprawdę jest najstarszą istotą w całym Śródziemiu.

Payne dodał, iż nie może doczekać się aż widownia będzie mogła zobaczyć obie strony Bombadila, które zaprezentuje on w toku 2. sezonu, poza tym co już zobaczyliśmy w 4. odcinku.

— Są wiec momenty, w których jest bardzo poważny i intensywny i takie momenty, w których śmieje się i rzuca dowcipy. Fakt, iż w jednym ciele mogą współistnieć obie takie istoty to część radości. Jestem ciekaw jak zareagują na niego widzowie, którzy czekali na to aż się pojawi. Pozwolę sobie powiedzieć, iż jest tu dobra równowaga między przenikliwym antycznym mędrcem Tomem i Tomem, który się po prostu z tobą droczy.

Przypomnijmy, iż rozśpiewany bohater (w 4. odcinku usłyszeliśmy choćby jego balladę, której tekst przeniesiono wprost z „Drużyny Pierścienia”) jest jedną z najbardziej tajemniczych postaci w dziełach Tolkiena – Brytyjczyk nigdy dokładnie go nie scharakteryzował. Napisał jednak, iż widzi w Bombadilu istotną dla siebie metaforę.

Jaką dokładnie rolę przewidziały dla Bombadila „Pierścienie władzy”? Aktor Daniel Weyman sugerował w rozmowie z Serialową, iż tajemniczy bohater pomoże Nieznajomemu w zrozumieniu samego siebie. Jego rola będzie zatem znacznie większa niż u Tolkiena.

A jak wypada 2. sezon jako całość? Obejrzeliśmy już wszystkie osiem odcinków i o swoich wrażeniach pisaliśmy tutaj: Władca Pierścieni: Pierścienie władzy sezon 2 – recenzja. Kiedy premiera 5. odcinka „Pierścieni władzy”? Sprawdźcie, jak wygląda pełna rozpiska: Pierścienie władzy sezon 2 – kiedy kolejne odcinki?