W jednej z najbardziej rozpoznawalnych firm logistycznych w Europie nadchodzą poważne zmiany. Jej twórca i obecny prezes zabrał głos w sprawie swojej przyszłości, ujawniając plany, które mogą znacząco wpłynąć na dalszy kierunek rozwoju spółki. To decyzja, która wzbudza zainteresowanie nie tylko w świecie biznesu.

fot. Warszawa w Pigułce
Rafał Brzoska zapowiada odejście z InPostu. Ujawnił, kiedy odda stery logistycznego giganta
Rafał Brzoska – jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego biznesu – ogłosił, iż przygotowuje się do rezygnacji z funkcji prezesa InPostu. Choć wcześniej informował, iż z końcem maja opuści rządowy zespół deregulacyjny, teraz zdradza, iż również jego czas w fotelu szefa InPostu dobiega końca. Powód? Ambitny cel, który niebawem ma zostać osiągnięty.
Podwójna rola Brzoski. Od deregulacji do logistyki
Od początku 2024 roku Brzoska łączył dwie intensywne funkcje – prezesa InPostu oraz lidera zespołu deregulacyjnego powołanego przy rządzie Donalda Tuska. Projekt „SprawdzaMY”, którego był twarzą, miał na celu porządkowanie prawa i upraszczanie przepisów dla obywateli oraz przedsiębiorców. Jak sam przyznał, pracował nad nim od świtu do nocy – dosłownie: „Od 5.00 do 8.00 robię deregulację, później jestem w firmie, a po południu znów wracam do deregulacji”.
Choć planowo z końcem maja Brzoska zakończy działalność w zespole legislacyjnym, zdradził, iż także jego czas jako prezesa InPostu ma swój kres.
InPost rośnie w siłę. Brzoska przygotowuje się do odejścia
Kluczowym momentem dla Brzoski było przejęcie brytyjskiej spółki logistycznej Judge Logistics Ltd – właściciela marki Yodel. Dzięki tej transakcji InPost stał się jednym z głównych graczy na rynku dostaw w Wielkiej Brytanii. To, według słów prezesa, kamień milowy, który wpisuje się w długofalową strategię uczynienia z InPostu największego operatora logistycznego w Europie.
– Gdy ten cel zostanie osiągnięty, przyjdzie moment, w którym powiem: najwyższy czas oddać pałeczkę tym, którzy podwyższą sobie poprzeczkę i wyznaczą nowy cel – zapowiedział Brzoska w rozmowie na kanale „This is IT – Maciej Kawecki”.
Cel: zdetronizować DHL
Brzoska nie kryje, iż największym wyzwaniem InPostu jest rywalizacja z gigantem – DHL. To właśnie zdominowanie rynku logistycznego w Europie, w tym wejście na rynek niemiecki, ma być punktem zwrotnym dla dalszego rozwoju spółki. InPost jest obecny już w dziewięciu krajach Europy, a jego kapitalizacja wynosi w tej chwili 7,62 miliarda euro.
– Najgłębszą aspiracją jest, by InPost był największym operatorem logistycznym w Europie – podkreślił Brzoska.
Co dalej?
Nie wiadomo jeszcze, kto przejmie obowiązki Brzoski, gdy ten ustąpi ze stanowiska prezesa. Sam zainteresowany zapowiada, iż jego odejście nie oznacza końca misji – raczej przejście do roli mentora i twórcy rozwiązań systemowych.
Wszystko wskazuje na to, iż już niebawem InPost stanie przed nowym etapem – zarówno organizacyjnym, jak i strategicznym. Raport finansowy spółki za pierwszy kwartał 2025 r. zostanie opublikowany 14 maja. Będzie to pierwszy oficjalny sygnał, w jakiej kondycji firma wchodzi w moment możliwych zmian na szczycie.