- Jerzy Kawalerowicz był jednym z najważniejszych przedstawicieli Polskiej Szkoły Filmowej.
- Zasłynął dzięki filmom takim jak „Matka Joanna od Aniołów”, „Celuloza” czy „Quo Vadis”.
- Reżyser słynął z zamiłowania do płci pięknej. Dość powiedzieć, iż trzykrotnie się ożenił.
Jerzy Kawalerowicz jest uznawany za jednego z najwybitniejszych, polskich reżyserów. Studiował na Akademii Sztuk Pięknych, jednak ciągle ciągnęło go do świata filmów. Rozpoczął więc specjalny Kurs Przygotowania Filmowego, a po jego zakończeniu został asystentem reżysera. Ostatecznie porzucił malarstwo na rzecz kinematografii.
Rozwiąż quiz o znanych aktorkach. Jesteś mistrzem, jeżeli zgarniesz 100 proc. punktów! Dalszą część artykułu znajdziesz pod quizem…
Pod koniec lat 50. zasilił szeregi studia filmowego „Kadr” i gwałtownie stał się jednym z najważniejszych przedstawicieli polskiej szkoły filmowej. Media rozpisywały się nie tylko o jego twórczości, ale też o burzliwym życiu prywatnym. 27 grudnia 2024 roku mija 17 lat od śmierci reżysera.
Jerzy Kawalerowicz miał miękkie serce
Jerzy Kawalerowicz miał opinię amanta i uwodziciela, co znajduje odzwierciedlenie w jego filmach. Kobiety były ważnym, o ile nie najważniejszym, elementem jego twórczości. Choć nie mógł narzekać na brak powodzenia, twierdził, iż „prawdziwy reżyser nie powinien mieć żony”.
Zobacz także: Jej życie pełne było niespodzianek. Przez lata tkwiła w pokręconej relacji
Los chciał inaczej. Pierwszą żonę, Marię Güntner, poznał jeszcze zanim został reżyserem. Poznali się… w pracowni malarskiej.
Malowaliśmy w jednej pracowni i z tego wynikła wielka miłość – wspominał reżyser w jednym z wywiadów cytowanych przez Plejadę.
Para doczekała się dwójki dzieci, jednak ich związek nie przetrwał próby czasu. Powodem była… druga kobieta. Podczas pracy na planie
„Celulozy” poznał początkującą aktorkę, Lucynę Winnicką. Stan cywilny nie przeszkodził mu w nawiązaniu romansu, który jakiś czas później zakończył się… ciążą. Reżyser rozwiódł się z pierwszą żoną, a kilka miesięcy później był już mężem Winnickiej. Aktorka stała się jego muzą oraz grała w większości reżyserowanych przez męża filmów.
Odtąd tylko z nią robił filmy, dla niej specjalnie były pisane role – wspominał Tadeusz Bystram, autor dokumentu o Jerzym Kawalerowiczu.
Związek, który wywołał skandal
W latach 70. uczucie małżonków zostało wystawione na próbę. Reżyser wyjechał do Włoch, gdzie kręcił film „Magdalena”. Na planie poznał Lisę Gastoni, aktorkę i narzeczoną producenta. Kawalerowicz i Gastoni stracili dla siebie głowy, a wieść o ich romansie zelektryzowała włoskie media. Załamany producent wystosował choćby apel do polskiego Ministra Kultury!
Choć Winnicka wybaczyła mu romans, kilka lat później ich związek przeszedł do historii. Do końca życia pozostali przyjaciółmi.
Ostatnią żoną Jerzego Kawalerowicza była krytyczka filmowa Małgorzata Dipont. Byli razem aż do śmierci reżysera w 2007 roku.