Na korytarzach TVP na Woronicza oraz w mediach zawrzało. Olbrzymie kontrowersje wzbudziły doniesienia, jakoby jeden z dyrektorów Telewizji Polskiej zatrudnił swoją partnerkę jako sekretarkę. Dział Komunikacji Korporacyjnej stacji wydał oświadczenie. Paweł Moskalewicz, o którym mowa, również gęsto się tłumaczy. "Przeszła z powodzeniem całą procedurę rekrutacyjną w TVP" — oświadczył.