Nagła informacja o śmierci Stanisława Soyki wstrząsnęła finałowym dniem festiwalu w Sopocie. TVN, w geście szacunku dla zmarłego artysty i jego rodziny, zdecydował się przerwać transmisję koncertu na żywo. Taki ruch stacji wywołał liczne komentarze i pytania widzów. Stacja wyjaśnia powody swojej decyzji, zapowiadając emisję koncertu w późniejszym terminie.