TV Shop Republika – Sakiewicz nigdy poważnej telewizji nie zbuduje

patrzymy.pl 7 godzin temu

Po 1989 roku największe media w całości zostały przejęte przez obóz postkomunistyczny w najszerszym tego słowa znaczeniu. W obozie tym znaleźli się nie tylko dawni sekretarze PZPR i „elity” PRL, ale też znaczna część koncesjonowanych opozycjonistów, którzy w Czesławie Kiszczaku dostrzegali „człowieka honoru”, a w Wojciechu Jaruzelskim bohatera narodowego. Pierwszym „niekomunistycznym” prezesem TVP został Andrzej Drawicz, tajny współpracownik SB. Mniej więcej w tym samym czasie powstała „Gazeta Wyborcza” i de facto zmonopolizowała rynek prasy.

Dwie największe telewizje prywatne również zostały stworzone przez byłych współpracowników SB. Najpierw w 1992 roku koncesję otrzymał Polsat należący do Zygmunta Soloża (Kroka, Żaka) pseudonim TW Zeg. Cztery lata później koncesję otrzymała stacja TVN należąca do grupy ITI, której właścicielami byli Mariusz Walter TW Mewa i Jan Wejchert TW Konarski. Obie telewizje miały i mają do dziś profil lewicowo-liberalny, a TVN dodatkowo stała się przechowalnią „talentów” o adekwatnym pochodzeniu. Dzieci i wnuki pracowników komunistycznych służb bezpieczeństwa stanowią trzon tych „wolnych mediów”. Monika Olejnik, córka pułkownika SB, to największa gwiazda TVN, nie mniej znany jest Piotr Kraśko, wnuk funkcjonariusza SB, czy Andrzej Mrozowski syn wysokiego oficera bezpieki i wielu, wielu innych.

Biorąc pod uwagę to w jakich warunkach tworzyły się media w Polsce, kto nadawał i otrzymywał koncesje, trudno się dziwić frustracji prawicy, która od lat kontestuje ten ze wszech miar zmanipulowany obraz rzeczywistości. Problem polega jednak na tym, iż prawica pomimo wielu okazji, nie potrafiła stworzyć poważnej konkurencji dla lewico-liberalnego monopolu. Pierwszą w miarę skuteczną próbę podjął zakonnik Ojciec Tadeusz Rydzyk, najbardziej zagorzali krytycy popularnego „Ojca Dyrektora” twierdzą nawet, iż stworzył imperium. Oczywiście jest w tym sporo przesady, co prawda toruński koncern medialny ma w swoich zasobach szeroką ofertę: Nasz Dziennik, TV Trwam, Radio Maryja i jeszcze do tego wyższą uczelnię medialną, co na papierze robi wrażenie. Niestety całe „imperium Rydzyka”, w praktyce nie może się równać z Polsatem, czy TVN, między innymi dlatego, iż TV Trwam powstała dopiero w 2003 roku i jest stacją profilowaną – religijną.

W ostatnim czasie głośno zrobiło się wokół TV Republika najmłodszej ze wszystkich wymienionych telewizji, bo powstałej w 2013 roku. TV Republika to jedno z mediów stworzonych i należących do Tomasza Sakiewicza, które od początku wzbudzało wiele kontrowersji. Podobnie jak „Gazeta Polska” i „Gazeta Polska Codziennie” TV Republika bazowała na ostrym przekazie prawicowym, a jednym z głównych tematów była katastrofa smoleńska. W latach 2013 -2015 można było mówić o pewnym progresie, ale od 2015 roku do 2023 telewizja Sakiewicza zaliczyła gwałtowny zjazd pomimo wielomilionowych dotacji otrzymywanych od rządzącej partii PiS. Sowity sponsoring rządowy obejmował także pozostałe media Tomasza Sakiewicza, pracownicy i tak chodzili bez wypłat.

Po 2023 roku nastąpił prawdziwy cud, siłowe przejęcie TVP prze ekipę Donalda Tuska doprowadziło do masowych transferów z TVP do TV Republika. Na fali społecznych emocji, umiejętnie podsycanych przez TV Republika, stacja dostała drugie życie. Tym razem kasa zaczęła spływać szerokim strumieniem nie od rządzących, ale od reklamodawców i widzów, nieustannie atakowanych agresywnym marketingiem „patriotycznym”. Redaktorzy TV Republika non stop namawiają widzów, aby wpłacali na kolejne zbiórki, które mają pokryć zakup sprzętu i przybrało to tak groteskową formą, iż stało się obiektem kpin na portalach społecznościowych. Miała też TV Republika swoje dni chwały, szczególnie po zorganizowaniu debat prezydenckich, jednak cały czas boryka się z dwoma poważnymi problemami: brak obiektywizmu i brak wiarygodności.

Faktem jest, iż takie zarzuty można postawić wszystkim mediom, ale media prawicowe mają skłonność do przekazów wyjątkowo topornych propagandowo i to razi najbardziej. Od kilku dni TV Republika zapowiadała sensacyjnym materiał roboczo nazywany „taśmami Tuska”. Termin premiery był przekładany kilkukrotnie i w końcu sprzedano „materiał” na raty. Po pierwszym odcinku wystąpiło masowe rozczarowanie, drugi odcinek znudził, a trzeci wywołał globalne zażenowanie. I naprawdę trudno się temu dziwić skoro stacja Sakiewicza zeszła do takiego poziomu.

Jedno z nagrań, to fragment filmu z kanału Romana Giertycha na youtube. Po tylu zapowiedziach, odpalić takie coś pic.twitter.com/FykQjH0ujn

— jachcy (@jachcy) June 17, 2025

Patrząc na historię Polski po 1989 roku, prawica może znaleźć wiele argumentów, aby usprawiedliwić przewagę mediów liberalno-lewicowych, ale własnych i to tak kardynalnych błędów nie przykryje. Kiedyś Jacek Kuroń powiedział: „nie palcie komitetów PZPR, budujcie własne”. Tomasz Sakiewicz dosłownie potraktował ten apel i zbudował telewizję na obraz i podobieństwo TVN, a co gorsza w siermiężnym wydaniu. Tacy ludzie nigdy nie stworzą dzieła na miarę oczekiwań, bo ich jedyną motywacją jest szybki zysk zrobiony na tandecie, niczym w TV Shop, gdzie wciska się środki na odchudzanie, bez wstawania z kanapy.

Nie wierzymy nikomu, nie wierzymy w nic! Patrzymy na fakty i wyciągamy wnioski!

Idź do oryginalnego materiału