TV Republika wytknęła mu wiek. Orzech krótko i na temat. Jaśniej się nie da

gazeta.pl 17 godzin temu
Zdjęcie: Fot. KAPiF


Artur Orzech zareagował na słowa przedstawicieli TV Republiki, którzy dyskutowali na temat jego wieku oraz faktu, iż niedługo zostanie ojcem. Co powiedział prezenter?
Artur Orzech niedługo zostanie ponownie ojcem. Choć wraz z przekazaniem tej informacji do dziennikarza zaczęto przesyłać gratulacje, niektóre media postanowiły ugryźć ten temat od zupełniej innej strony. W emitowanym 7 stycznia wydaniu śniadaniówki "#Wstajemy" - nadawanej przez skrajnie prawicową TV Republikę - zaczęto komentować wiek Orzecha. - Nigdy na dzieci nie jest za późno. jeżeli mówimy o mężczyznach, to możemy tak powiedzieć, czego dowodem jest Artur Orzech, dziennikarz, który ma 60 lat - podkreśliła na antenie Natalia Rzeźniczak.


REKLAMA


Zobacz wideo Paweł Domagała zdradza, jakim jest tatą. "Ojciec to musi być odpowiedzialny"


Artur Orzech odpowiedział TV Republice. Zarzucili mu wiek
W dalszej części programu zaczęto gratulować Arturowi Orzechowi, jednak prezenterzy nie mogli pozostawić tematu jego wieku. - Ale 60 lat ma pan Artur, naprawdę? - dopytała Ilona Januszewska. - Kobiecym okiem ocenię, iż nie wygląda (na 60 lat - red.) - mogliśmy usłyszeć na wizji "#Wstajemy". Po chwili dziennikarze TV Republiki zaczęli dyskutować o tym, iż dziecko odmładza. - Mimo wszystko wolimy wyglądać przy nich (dzieciach - red.) jak rodzic, a nie dziadek - podsumował Rafał Patyra.
Na odpowiedź Artura Orzecha nie musieliśmy długo czekać. Prezenter odniósł się do całej sprawy, udzielając krótkiego komentarza dla Plejady. - Nie interesuje mnie zdanie osób niechętnych wobec mnie. Nie, nie chcę. Nie bawię się w żadne wojny medialne - stwierdził przyszły tata, ucinając temat.


PRZECZYTAJ TAKŻE: Od wielu lat jest głosem Eurowizji. W latach 80. stworzył kultowe przeboje. Słuchaliście?
Orzech zostanie ojcem już niebawem. O wszystkim poinformował przed świętami
Prezenter przekazał wielką nowiną 23 grudnia 2024 roku. "Rok 2025 we czwórkę. Wszystkiego, co najlepsze państwu życzymy!" - podpisał zdjęcie, na którym uwiecznił swoją ciężarną żonę oraz półtorarocznego syna. W komentarzach pod postem Orzecha momentalnie zaroiło się od pozytywnych wpisów. "Gratulacje", "Nasze szanse na wygranie Eurowizji się zwiększają. Gratulacje! I wszystkiego najpiękniejszego" - mogliśmy tam przeczytać. Co ciekawe, w rozmowie z "Faktem" Artur Orzech odpowiedział także na pytanie o płeć dziecka. - Na razie chłopaków w naszej rodzinie będzie już trzech. Najważniejsze, żeby dziecko urodziło się zdrowe - wyjawił dziennikarz.
Idź do oryginalnego materiału