TV Republika przekazuje informację o rzekomej ciąży Schreiber. Szybka reakcja Marianny

party.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: TV Republika przekazuje informację o rzekomej ciąży Schreiber. Szybka reakcja Marianny Foto. Instagram@MariannaSchreiber


W mediach społecznościowych i serwisach informacyjnych pojawiła się fałszywa informacja o rzekomej ciąży Marianny Schreiber. Wiadomość miała zostać rozpowszechniona przez TV Republika, co wywołało natychmiastową reakcję celebrytki. Jak wynika z relacji Schreiber, nieprawdziwa informacja została opublikowana bez jakiegokolwiek potwierdzenia i bez jej wiedzy.

Według Marianny Schreiber, to nie pierwszy raz, kiedy stacja telewizyjna TV Republika pozwala sobie na tego typu działania wobec niej. Celebrytka podkreśliła, iż od miesięcy doświadcza podobnych ataków medialnych.

O reakcji Marianny Schreiber – apel i żądania

Celebrytka, znana z aktywności w mediach społecznościowych, postanowiła zabrać głos. Na platformie X opublikowała publiczny apel skierowany do TV Republika oraz Tomasza Sakiewicza, domagając się natychmiastowego zaprzestania hejtu i sprostowania nieprawdziwych informacji. W opublikowanym wpisie wyraziła swój sprzeciw wobec rozpowszechniania fałszywych doniesień o swoim życiu prywatnym, szczególnie dotyczących tak intymnej kwestii jak ciąża. Schreiber zaznaczyła, iż takie działania prowadzą do poważnych konsekwencji psychicznych i wizerunkowych, a także pogłębiają falę nienawiści wobec niej w sieci.

Natomiast na Instagramie poinformowała swoich obserwatorów o całej sytuacji, następującym wpisem:

Rola TV Republika i Tomasza Sakiewicza – jakie są zarzuty

W centrum kontrowersji znalazł się Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny i twarz TV Republika. Marianna Schreiber w swoim apelu wprost wskazuje jego nazwisko jako osobę współodpowiedzialną za rozprzestrzenianie nieprawdziwych informacji. Celebrytka oskarża stację i jej przedstawicieli o świadome działanie na jej szkodę, poprzez upublicznienie fake newsa o ciąży. Do chwili publikacji artykułu TV Republika nie odniosła się oficjalnie do oskarżeń.

Marianna Schreiber nie kryje, iż rozpowszechnienie nieprawdziwej informacji miało wpływ na jej życie osobiste oraz zawodowe. Tego typu doniesienia w przestrzeni publicznej nie tylko naruszają prywatność, ale mogą również prowadzić do utrwalenia fałszywego wizerunku, co bezpośrednio przekłada się na hejt i negatywny odbiór społeczny.

Celebrytka zaznacza, iż tego typu praktyki medialne powinny być surowo piętnowane, a osoby i redakcje odpowiedzialne za szerzenie fake newsów powinny ponieść konsekwencje prawne i moralne. Choć w apelu nie wspomina o konkretnych krokach prawnych, nacisk na „naprawienie szkód” może sugerować ewentualne dalsze działania.

Zobacz także: Premiera filmu "Zamach na papieża" – tłumy gwiazd na czerwonym dywanie

Idź do oryginalnego materiału