Tupac Shakur zatrzymał plan filmowy, by spełnić marzenie umierającego chłopca

W czasie, gdy Tupac Shakur pracował nad albumem "Me Againts the World", jego życie przypominało nieustanny balans na linie. Występy w filmach — wcielił się w niezapomnianą rolę Birdiego w kultowej produkcji "Nad obręczą" Jeffa Pollacka — koncerty i sława, a z drugiej strony zatargi z prawem, medialna nagonka i narastająca presja. Mimo to raper potrafił pokazać ludzkie oblicze, rzucić wszystko, czym się zajmował i pojechać do umierającego chłopca, który słuchał jego piosenek. To nie był Tupac znany ani z okładek gazet, ani z teledysków MTV, tylko człowiek, który w tamtej chwili pokazał, kim naprawdę był. Artysta spełnił marzenie 11-letniego chłopca, o czym napisała Staci Robinson w książce "Tupac Shakur. Autoryzowana biografia".